🎆 Zaplanuj Swoją Podróż Palcem Po Mapie
Teatrzyk kamishibai przedstawia. Podróż palcem po mapie zaczyna się od otwarcia starej walizki, w której za każdym razem kryje się inna opowieść. Prowadzą nas one w najbardziej odległe zakątki świata. Do tej pory odwiedziliśmy już Afrykę, Europę, Japonię i bezludne wyspy, którym jeszcze nikt nie nadał nazwy.
Europa w 10 dni to gra, w której gracze mają za zadanie ułożyć plan dziesięciodniowej wycieczki. Mogą podróżować pieszo, promami lub samolotami. Jest tylko jeden warunek. Swoją podróż należy rozpocząć i skończyć na państwie, a wybrane kartoniki muszą odzwierciedlać naszą podróż po Europie, krok po kroku, dzień po dniu.
Zaplanuj swoją podróż palcem na mapie. napisz o tym kilka zdań w zeszycie od 5 do 10 zdań Moja podróż palcem po mapie to z Opola do zakopanego przez
Oglądałem także program podróżniczy „Pieprz i Wanilia”, to było takie moje okno na świat. Włączały się wówczas marzenia o dalekich podróżach. Niestety przez długi czas mogłem je realizować, jedynie jeżdżąc palcem po mapie. W tej chwili dużo się zmieniło, możemy podróżować tanio i praktycznie wszędzie.
Aplikacje do planowania podróży, poruszania się po mieście, transportu Istnieje wiele aplikacji, które ułatwią Ci odnalezienie się w nowym kraju lub mieście. Pomogą przemieszczać się między interesującymi Cię atrakcjami, pozwolą sprawnie i tanio przejeździć dany kraj.
No prawie dla każdego, bo wymagają jednak ruszenia się z kanapy, poszukania i poplanowania z palcem po mapie i nosem w internecie, co dla niektórych może być nie lada wyzwaniem. Obecnie dzięki odrobinie wysiłku i poszukiwaniom w internecie nawet wydawałoby się odległe miejsca są w zasięgu przeciętnego człowieka.
latach 30. zemu zawdzięczają swoją wyjątkową figurę? Teorii jest sporo –nie brakuje tych, które zaangażują w sprawę siły kosmiczne. Najbardziej prawdopodobne wydaje się, że drzewa były tak kształtowane przez lokalnych rzemieślników do celów stolarskich lub szkutniczych. Niektórzy twierdzą, że w czasie wojny drzewka zostały
Korzystając z mapy turystycznej wybranego regionu górskiego, zaplanuj i opisz trasę wycieczki z miejscowości, w której masz zamiar się zatrzymać, na najwyższy szczyt tego regionu. Planując trasę wycieczki, weź pod uwagę jej długość, stopień trudności oraz liczbę atrakcji turystycznych, które miniesz po drodze.
Główne cechy krajobrazu wyżynnego w Polsce to: pofałdowana powierzchnia terenu, charakterystyczne formy terenu – skałki, wąwozy, skarpy, jaskinie, zróżnicowane pokrycie terenu. 1.Lorem ipsum dolor sit amet consequiat. Krajobraz wyżynny. Pas pobrzeży. Niemal całe polskie wybrzeże pokrywają piaszczyste plaże.
184 views, 6 likes, 4 loves, 5 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from Odkrywając podróż: Palcem po mapie - Hiszpania Najbardziej z kuchni
Od amerykańskiego Yellowstone przez Park Narodowy Grenlandii po indonezyjski Park Narodowy Komodo. Od amazońskiej puszczy przez afrykańską pustynię po chiński las bambusowy. W każdym z tych miejsc spotkają miejscowe zwierzęta, poznają ich zwyczaje i środowisko, przeżyją wiele przygód i dowiedzą się mnóstwa ciekawych rzeczy
Hej hej, pozwólcie że wybierzemy się w kolejną podróż palcem po mapie. Dla tych, którzy dopiero zaczynają nas czytać linki do poprzednich edycji na samym dole tego wpisu. Kierunek na dziś: Indonezja i piękne wyspy Raja Ampat. W skład archipelagu Raja Ampat położonego między morzem Seram i Oceanem Spokojnym wchodzi prawie 1500
A9R4H. Cudze chwalicie, swego nie znacie. Przecież nasz kraj ma mnóstwo miejsc, które warto zwiedzić, a pomoże Ci w tym polska mapka-zdrapka z opisem naszego pięknego kraju! Mapka zdrapka – Polska w formie wielkiej zdrapki przedstawia cały kraj. Idealnie nada się do rozwijania Twojej podróżniczej pasji – niezależnie od tego, czy wolisz tylko jeździć palcem po mapie, czy rzeczywiście zwiedzać interesujące miejsca. Zdrap polskie miasta, w których już byłeś i zaplanuj kolejną wycieczkę do miejsc, które chcesz zobaczyć następnym razem. Pomoże ci w tym lista miejsc do odwiedzenia znajdująca się na dole mapy - dzięki niej nie przeoczysz żadnego interesującego miejsca oraz atrakcji turystycznych w Polsce, do których warto się wybrać. Możesz dodatkowo zdrapać europejskie kraje, które odwiedziłeś, ponieważ obok mapy Polski znajduje się również pomniejszona mapa Europy! Mapka Zdrapka to świetny pomysł na prezent nie tylko dla zapalonych podróżników, ale także dla marzycieli, którzy ciągle planują swoją podróż życia. Można ją wręczyć jako upominek z okazji urodzin, imienin albo jako prezent przed zbliżającymi się wakacjami lub większą wyprawą. Mapa sprawdzi się także jako prezent dla uczniów mających problemy z geografią – nauka wychodzi dużo lepiej, kiedy zamiast wkuwania, zdrapujesz miejsca, których musisz się nauczyć! Gadżet w skrócie: mapa Polski, na której możesz odznaczać cele twoich podróży z pomniejszoną mapą Europy pokryta specjalną złotą folią, jak zdrapka z loterii idealna dla osób sporo podróżujących świetny prezent dla patriotów lub obcokrajowców Polską oczarowanych rozmiary: 86,4x60,6cm oprawiona będzie stanowiła ciekawą ozdobę mieszkania elegancka tuba, w którą zapakowana jest mapa to kolejny powód by zakupić ten produkt jako prezent
Big Picture-Strategie Create Your Own Podróże Filozofia- Priorytety co jest ważne dla ciebie i zaplanuj swoją podróż zgodnie z Strategien Erstellen Sie Ihr eigenes Reise-Philosophie- Entscheiden was wichtig für Sie und planen Sie Ihre Reise nach swoją podróż i zobaczyć menu dokonać rezerwacji i dowiedzieć kiedy miejsca są zazwyczaj najbardziej zanotować: Twój lokalny NIE Biuro numerów będzie zamknięty w świętaBitte beachten Sie: Ihr Lokal NIE Nummer Büro ist an nationalen undPlanen Sie Ihre Bahnreise mit der Renfe-Streckenkarte Öffnet eine externe Website auf einer neuen verbinden- Entdecken Sie Lowcost-Reisetipps und planen Sie Ihren Urlaub in Europa mit uns!Narzędzia podróży- Połącz swoje konta Lyft i TrueBlue zarezerwuj Luft z iz lotniska wynająć samochód na podróż z Avis/ Budget lub zaplanuj transfer do Tools- Verlinke deine Lyft und TrueBlue Konten buche ein Lyft zum und vom Flughafen miete ein Auto für deine Reise von Avis/ Budget oder plane einen Shuttle zu deinem podróż do Republiki Czeskiej w najpiękniejszym mieście Europy- Praga!Planen Sie in die Tschechische Republik in der schönsten Stadt Europas reisen- Prag!Jeśli dzieli was odległość zaplanuj podróż i spotkajcie się w romantycznym mieście!Wenn ihr durch eine Distanz getrennt seid plant einen Trip und trefft euch in einer romantischen Stadt!Zaplanuj wymarzoną podróż do Indii- zarezerwuj loty do Delhi jeszcze dziś! zobacz ponad 100000 miejsc docelowych wycieczkowe Przewodniki miejsc do odwiedzenia i rzeczy do zrobienia. Siehe über Sightseeing-Destinationen Reiseführer Orte zu besuchen und Dinge zu podróż| YaPuteshestvennik: podróże na Ukrainie iw Rosji wszystkich podróży turystyki miejskiej zdjęcia i Sie Ihre Reise| YaPuteshestvennik: bewegt sich über die Ukraine und Russland alle Reisen Städtetourismus Fotos und Ort bewerten| Planen Sie Ihre nächste für Kinder Planung Ihrer Familienreise Economy pugliaimperiale. com Zapomniałeś hasła?- Zaplanuj podróż- Puglia Imperiale pugliaimperiale. com Haben Sie das Passwort vergessen?- Reise organisieren- Puglia Imperiale trasę lub wycieczki będziemy towarzyszyć Ci na początek podróży d… Autonoleggio Barca Baunei Sie Ihre Reiseroute oder Ihren Ausflug wir begleiten Sie zu Beginn Ih… Autonoleggio Barca Baunei tak by mieć dość czasu na oddanie bagażu w punkcie odprawy bagażu i przejście przez kontrolę bezpieczeństwa. Uwzględnij możliwe kolejki zwłaszcza w godzinach Sie genügend Zeit für den Check-In am Gepäckabgabeschalter und die Sicherheitskontrolle ein denn zu den Stoßzeiten können sich Warteschlangen bilden. Wyniki: 22, Czas: Angielski -plan your trip
Każdy z nas marzył kiedyś o podróży życia do najodleglejszego zakątka na Ziemi. Zazwyczaj zniechęcają nas jednak koszty takiej wyprawy lub wyzwania związane z jej organizacją. Okazuje się, że nie trzeba wygrać w totolotka, by wybrać się w podróż dookoła świata, a przygotowanie do takiej wyprawy wcale nie musi spędzać snu z powiek. Linie KLM wspólnie ze znanymi podróżnikami, autorami bloga Wędrownych Motyli, podpowiadają, jak najlepiej przygotować się do podróży bliskich i dalekich…Jak zaplanować daleką podróż? O czym warto pamiętać, przygotowując się do wyjazdu? Jak maksymalnie wykorzystać budżet? Na te i wiele innych pytań odpowiedzieli Ania i Marcin Nowak, podróżnicy i popularni blogerzy, znani internautom jako Wędrowne Motyle, którzy zwiedzili już prawie czterdzieści krajów i ponad pięćdziesiąt miast. W ostatnim rankingu z czerwca 2016 r. (badanie blogosfery na zlecenie PRESS-SERVICE) uplasowali się na mocnej, trzeciej pozycji najbardziej popularnych blogów podróżniczych, a z ich materiałami mogło zetknąć się aż 71,7 mln odbiorców w internecie! Swoimi doświadczeniami dzielą się na jednym z najpopularniejszych polskich blogów o podróżowaniu, kilkakrotnie nagradzanym w konkursie Blog Roku czy zestawieniu Najbardziej Wpływowych Blogów. Można tam znaleźć ciekawe inspiracje podróżnicze, porady dotyczące planowania wyjazdów, a także praktyczne wskazówki związane z podróżowaniem samolotem. Sprawdźmy, jakie porady przygotowali dla podróżnych po mapie – przygotowania do podróżyPlanowanie podróży w odległy zakątek świata zaczynamy oczywiście od określenia miejsca. Klimat, jaki panuje w danym kraju, determinuje bowiem najlepszy czas, który warto wybrać na wyjazd. Przykładowo, do Azji najlepiej podróżować jesienią i zimą, ponieważ wtedy panuje tam pora sucha, więc unikniemy intensywnych opadów. Jeśli jesteśmy nowicjuszami, którzy po raz pierwszy wyruszają w podróż międzykontynentalną, powinniśmy wybrać miejsce dobrze rozwinięte pod względem bazy turystycznej, aby kwestie organizacyjne związane z noclegami, transportem czy zwiedzaniem nie stanowiły dla nas zbyt dużego wyzwania. Bardzo przyjazna pod tym względem jest Tajlandia oraz Malezja panem swojego czasu!Warto na samym początku określić swoje oczekiwania związane z podróżą. Czy chcemy spędzić czas stacjonarnie czy nastawiamy się na aktywne zwiedzanie? To również decyduje o wyborze miejsca, planowaniu budżetu czy sposobów przemieszczania się. Planując 2-3-tygodniową podróż, warto położyć nacisk na jak najbardziej efektywne wykorzystanie każdego dnia. Duże znaczenie ma tu minimalizowanie czasu podróży oraz znalezienie optymalnej trasy objazdu po danym kraju. Dlatego należy dobrze przemyśleć kwestie godziny wylotu, czasu lotu, a także lotnisk przylotu i powrotu. KLM zapewnia doskonałe możliwości planowania lotów multicity, czyli takich, w których powrót do miejsca docelowego odbywa się z innego miasta, niż miasto przylotu. Przykładowo, przylatujemy do Pekinu, podróżujemy po Chinach i wracamy z Szanghaju albo Hongkongu. Dzięki temu nie tracimy czasu ani pieniędzy na powrót do miejsca przylotu. Ciekawym rozwiązaniem jest też opcja darmowego długiego międzylądowania oferowana przez KLM (tzw. stopover). W ten sposób wracając z Azji czy Ameryki Południowej, możemy na przykład spędzić praktycznie cały dzień w Paryżu czy Amsterdamie w cenie normalnego biletu. Zwiedzanie jednego z europejskich miast po urlopie spędzonym w jakimś egzotycznym miejscu może być naprawdę interesującym doświadczeniem i świetnym zwieńczeniem wymarzonych wakacji!Łap chwile ulotne jak motyle!Planując zwiedzanie miast czy konkretnych atrakcji, warto ułożyć trasę w taki sposób, by spędzić w każdym miejscu 2-3 dni. To pozwoli uniknąć efektu gonitwy, a jednocześnie sprawi, że poczujemy klimat miejsca, posmakujemy lokalnej kuchni, poznamy ludzi i ich unikalną kulturę – po prostu w pełni zanurzymy się w świecie, który nas otacza. Jeśli bardzo zależy nam na czasie, najlepiej wybierać noclegi w centrach miast lub przy dworcach kolejowych czy autobusowych, skracając w ten sposób czas dojazdu do atrakcji czy punktów przesiadkowych. Wielu z nas zaczyna cieszyć się swoją podróżą dopiero w momencie wylądowania w miejscu docelowym. Tymczasem nasze wakacje zaczynają się z chwilą zamknięcia drzwi od domu i sam moment przemieszczania się do wymarzonego miejsca powinien nam sprawiać przyjemność! Warto zabrać ze sobą na pokład samolotu przewodnik czy książkę podróżniczą, która przeniesie nas w klimat miejsca, do którego zmierzamy, i pozwoli zaplanować zwiedzanie jego największych atrakcji. Linie też, dzięki swojej ofercie pokładowej mogą nam pomóc poczuć atmosferę miejsca, do którego podróżujemy – filmy i muzyka z różnych stron świata, tematyczne posiłki, czy nawet kursy językowe. Przykładowo podróż na Kubę możemy odbyć w towarzystwie dźwięków salsy, czy pokładowy kurs chińskiego w drodze do Szanghaju – o ile nie pomoże nam zbytnio w komunikacji na miejscu, to z pewnością wprowadzi nas w dobry nastrój. Wracając do Paryża włączyliśmy sobie z biblioteki całą dyskografię współczesnych i klasycznych francuskich hitów. Efekt był taki, że po powrocie zakochaliśmy się w kolekcji francuskich klasyków „Les Enfants du Top 50”.Finansowy rozkład jazdy Wymarzona podróż wcale nie musi wiązać się z ogromnym wydatkiem. Warto śledzić promocje lotnicze na stronach KLM, aby załapać się na bilety w atrakcyjnych cenach. Dzięki temu możemy znaleźć wyjątkowe okazje, gdzie tani lot europejski zamyka się w kwocie 500 zł, a międzykontynentalny – 2 000 zł. Oczywiście są kierunki, w przypadku których kwota 2 500 zł za bilet jest również atrakcyjna. Wszystko zależy od miejsca, na które „polujemy”, terminu lotu oraz aktualnych promocji. Warto jeszcze na etapie planowania podróży sprawdzić ceny noclegów, posiłków, przejazdów oraz zwiedzania atrakcji w miejscu, do którego się wybieramy, aby z wyprzedzeniem zaplanować budżet, jaki powinniśmy przeznaczyć na każdy dzień pobytu. Wówczas możemy określić dzienny limit wydatków i rozplanować podróż w taki sposób, zmieścić się w przeznaczonym na ten cel blogu Wędrownych Motyli – można znaleźć więcej ciekawych wskazówek, jak dobrze zaplanować wakacyjny budżet a także wyczerpujące relacje i przewodniki po azjatyckich miastach, do których lata swoją podróż z KLMCo roku potężna siatka połączeń KLM przynosi niespodzianki wprowadzając nowe kierunki, a także dodatkowe loty z Polski. Ostatnio oferta KLM powiększyła się o nowy kierunek do Stanów Zjednoczonych – z lotniska Amsterdam-Schiphol będzie można polecieć do Salt Lake City, a stamtąd, dzięki transatlantyckiemu partnerstwu z Delta Air Lines, dolecimy w dalsze zakątki USA. KLM lata też teraz na trasie Amsterdam-Astana (Kazachstan), a od jesieni na długo wyczekiwaną przez turystów słoneczną Sri Lankę. Nowe „nabytki” międzykontynentalne Air France to Teheran (wznowione loty do Iranu) oraz najbliższych miesiącach siatka lotów w Europie KLM i jego partnera – linii Air France powiększy się aż o 14 nowych tras. Wśród nowości znalazły się: Drezno (Niemcy), Genua (Włochy), Inverness (Szkocja), Southampton (Anglia), Alicante, Ibiza − loty sezonowe między 4 lipca i 27 sierpnia, i Walencja (Hiszpania) obsługiwane przez KLM z lotniska Amsterdam-Schiphol, a także Glasgow (Szkocja), Dublin (Irlandia), Biarritz, Ajaccio i Calvi (Francja) obsługiwane przez Air France z paryskiego lotniska im. Charles’a de Gaulle’a. Aktualne promocje można znaleźć na stronach linii i Rezerwacji można dokonywać online, poprzez Biuro, dzwoniąc pod numery +48 (22) 51 23 947 i +48 (22) 51 23 949 (czynne od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 20:00, a w weekendy od 9:00 do 17:30) oraz w biurach podróży w całej pola: array(17) { ["key_words"]=> string(0) "" ["meta_title"]=> string(62) "Wędrowne Motyle radzą, jak zaplanować podróż życia z KLM" ["meta_desc"]=> string(192) "Jak zaplanować daleką podróż? O czym warto pamiętać, przygotowując się do wyjazdu? Jak maksymalnie wykorzystać budżet? Na te i wiele innych pytań odpowiedzieli Ania i Marcin Nowak. " ["watermark"]=> string(0) "" ["interesting_places"]=> string(16) "Poradnik turysty" ["author"]=> string(12) "mat. prasowe" ["latlng"]=> array(3) { ["address"]=> string(0) "" ["lat"]=> string(17) " ["lng"]=> string(17) " } ["highlight_search"]=> bool(false) ["is_news"]=> bool(false) ["is_home_page_title"]=> bool(false) ["is_poradnik"]=> bool(false) ["is_sprzet"]=> bool(false) ["is_outwear"]=> bool(false) ["use_video"]=> bool(false) ["video"]=> string(0) "" ["show_map"]=> bool(false) ["country"]=> string(3) "POL" }key_words:meta_title: Wędrowne Motyle radzą, jak zaplanować podróż życia z KLMmeta_keys:meta_desc: Jak zaplanować daleką podróż? O czym warto pamiętać, przygotowując się do wyjazdu? Jak maksymalnie wykorzystać budżet? Na te i wiele innych pytań odpowiedzieli Ania i Marcin Poradnik turystyauthor: mat. prasowelatlng: Arrayhighlight_search:is_news:is_home_page_title:is_poradnik:is_sprzet:is_outwear:use_video:video:show_map:Pola do umieszczenia w nagłówkumeta_title: Wędrowne Motyle radzą, jak zaplanować podróż życia z KLMmeta_keys:meta_desc: Jak zaplanować daleką podróż? O czym warto pamiętać, przygotowując się do wyjazdu? Jak maksymalnie wykorzystać budżet? Na te i wiele innych pytań odpowiedzieli Ania i Marcin do umieszczenia w treściwatermark:watermark:author: mat. prasowemeta_desc: Jak zaplanować daleką podróż? O czym warto pamiętać, przygotowując się do wyjazdu? Jak maksymalnie wykorzystać budżet? Na te i wiele innych pytań odpowiedzieli Ania i Marcin Nowak.
LOMBARDIA Lombardia jest włoskim regionem położonym w północno-środkowej części kraju. Słynie nie tylko z urokliwych miejscowości, czy dogodnej lokalizacji, ale także unikatowego połączenia gór i jezior. Region może pochwalić się pięknymi budowlami, począwszy od Starych Miast z bogactwem architektonicznym, aż po urocze kościółki z dzwonnicami. Słońce, wiatr, mikroklimat i górskie, świeże powietrze. Jak dla mnie - miejsce idealne na wypoczynek i turystykę pieszą. Włochy są członkiem Unii Europejskiej, dlatego możemy bez obaw legitymować się polskim dowodem osobistym lub polskim paszportem. W kraju obowiązuje waluta Euro. Czas lokalny obowiązuje taki sam jak w Polsce. Loty bezpośrednie, czarterowe odbywają się z większych lotnisk w Polsce. W przypadku lotu z Wrocławia czas przelotu to ok. 1,5h. Ze względu na bliskość regionu od Szwajcarii, koniecznie należy ją odwiedzić. Pamiętajcie jednak o zabraniu paszportu. W regionie Lombardia zwraca się szczególną uwagę na czystość i segregację odpadów. Zatem nie dziwcie się, że w miejscach noclegowych poproszą Was o wrzucanie śmieci do kolorowych śmietników. Nie ma typowych chodników. Chodzi się po ulicy, w miejscach wyznaczonych przez linie i znak ludzika. Z uwagi na uprawę winorośli, oliwek, owoców morza, przeważa kuchnia śródziemnomorska i typowa włoska. Bogactwo rodzajów salami, szynek prosciutto, serów i wina. To jest to co mogłabym zajadać bez opamiętania. Zachęcam do zakupów w małych sklepikach, w których sprzedawane są lokalne produkty. W jednym z takich miejsc, w miejscowości Dervio spotkała mnie miła niespodzianka. Właściciel nie dość, że poprzez swoją pogodę ducha i uśmiech od ucha do ucha, sprawiał, że mój koszyk sklepowy zwiększał swoją objętość, to zaproponował mi degustację specjałów w postaci serów i salami oraz win, które sam pędził na zapleczu. To się nazywa marketing. Oczywiście w restauracyjnych menu znajdują się głównie: pizza, lasagne, ravioli i makarony. Jednak nie ma co narzekać, gdyż kuchnia i jakość oferowanych potraw jest naprawdę na wysokim poziomie. Na szybką przekąskę polecam włoskie kanapki tzw. Panini z dużą ilością składników. Są one naprawdę bardzo pożywne i dają dużo energii podczas pieszych wędrówek. Równie ciekawą opcją jest pizza na kawałki, a opłata za nią liczona jest według wagi. I... słodkości...! Małe, duże, kolorowe, o różnorodnych kształtach, pięknie udekorowane, z nadzieniem czy bez, ale co najważniejsze - bardzo smakowite. Oprócz włoskich specjałów, oferowana jest kuchnia europejska. Co do picia? Oczywiście lokalne wina i piwa o delikatnym smaku. Nie byłabym sobą gdybym nie wspomniała o kawie, którą uwielbiam pić we Włoszech. Koniecznie polecam kupić kilka paczek do domu. Przemieszczanie się po regionie... Ciekawym rozwiązaniem na poruszanie się po Lombardii będzie skuter. Cena za wypożyczenie jest nieco niższa niż w przypadku samochodu. Jest on też zdecydowanie zwinniejszy, co sprzyja jeździe, gdyż region jest górzysty, drogi wąskie, a czasem ma się wrażenie, że wisi się nad przepaścią. Rower. Tak, ale wynajęcie roweru nad Jeziorem Como nie należy do najtańszych, bo ok 15EUR/4h. Jednak ta opcja jest bardzo dobra, gdyż wzdłuż wybrzeża istnieją ścieżki rowerowe. Połączenia autobusowe i kolejowe są najtańszym wyborem i co ważne transport ten sprzyja dotarciu do najmniejszych miejscowości. Obydwa słyną z punktualności i jeżdżą najczęściej co godzinę. I tutaj ważna uwaga! Bilety kupujemy na stacjach kolejowych, w biletomatach lub w tzw. Tabachierra'ch, których polskim odpowiednikiem jest kiosk lub mały sklepik z symbolem "T". Bilety kolejowe są również do nabycia w pociągu, lecz ich cena jest 100% wyższa niż w kioskach. Pamiętajcie, że bilety należy skasować przed wejściem na peron, w przeciwnym razie otrzymamy karę pieniężną od konduktora. Jeśli nie ma kasowników, a niestety tak bywa w mniejszych miejscowościach, wówczas po wejściu do pociągu musimy się zgłosić do obsługi. Na odwrocie biletu jest strzałka, która wskazuje stronę przyłożenia biletu. Urządzenie to po wsunięciu biletu przybije na pieczątkę z datą, godziną i miejscem odjazdu. Tygodniowy pobyt w regionie Lombardia. 4 dni nad Lago di Como i 3 dni w rejonie Bergamo 1 dzień (Wrocław-Bergamo-Lecco-Dervio) Znajomi mi powtarzali: znowu Włochy? No cóż, ja do tego kraju mam chyba słabość. Ciągle czuję niedosyt. Chciałabym zobaczyć coraz więcej, a włoskie regiony zaskakują mnie za każdym razem jak tylko je odwiedzam. Pomysł na wyjazd pojawił się, gdy przeglądałam mapę Włoch. Jadąc palcem po mapie pomyślałam sobie: co by było gdybym napiła się kawy, siedząc nad jeziorem z widokiem na ośnieżone szczyty Alp. I stało się. Za oknem deszcz, temperatura 5 stopni Celcjusza.. Brr.. Dobrze, że wyjeżdżamy! Jesienną przygodę razem z moją dugą połówką, siostrą i szwagrem rozpoczęliśmy wyruszając z Wrocławia bezpośrednim lotem do miasta Bergamo. Lot króciutki, bo nie całe 1,5h. Cena również zadowalająca, bo 200zł w obie strony. Kolejnym plusem jest godzina lotu i doskonała widoczność. Mijając polską granicę, ukazało się piękne słońce, które towarzyszyło nam już do końca wyjazdu. I te niesamowicie ogromne Alpy, które wydawałoby się, że są na wyciągnięcie ręki. Naprawdę te widoki sprawiły, że z przyklejonym nosem do okna miałam świadomość, iż lot trwa o wiele krócej. Uwielbiam to uczucie, gdy wychodzę z samolotu i od razu czuję inne powietrze, temperaturę i zaraz się rozglądam dookoła, jak zlokalizowane jest lotnisko. Nie mogę tego w sobie opanować. Rzeczywiście i tym razem się nie zawiodłam. Lotnisko w Bergamo jest bardzo bajecznie położone. Widok 360 stopni - wszędzie pasma górskie, zielone lub ośnieżone, a do tego w oddali słynne Stare Miasto. Pomyślałam wtedy - zaczęło się idealnie! Z wielkim uśmiechem na ustach ruszyliśmy na autobus, który odjeżdża zaraz po wyjściu z hali przylotów. Przystanki są dobrze opisane i widoczne z daleka. Jeszcze na lotnisku gorąco polecam do zakupu biletu na autobus do Bergamo w cenie 2,30EUR ważny 90min lub jeśli zostajecie na dłużej to przyda Wam się bilet całodniowy w cenie 5EUR lub tak jak z moim przypadku bilet 3 dniowy za 7EUR (ważny od godziny skasowania). Bilety dostępne są w informacji turystycznej. Zachęcam do wzięcia mapek miasta. Przydadzą się później. Wracając do transportu. Autobusem nr 1 z lotniska dojedziemy do centrum Bergamo lub na dworzec kolejowy. W zależności od długości trasy naznaczone są literami A,B,C. Skasowaliśmy bilet jednorazowy i wysiedliśmy na dworcu, gdyż Bergamo było miejscem przesiadkowym. Budynek jest widoczny z daleka, więc nikt nie powinien mieć problemu kiedy wysiąść. Bilety na pociąg kupiliśmy w automacie. Od razu skasowaliśmy, bo chwilę później jechaliśmy już w stronę Jeziora Como. I tutaj krajobraz zaczął się zmieniać. Coraz więcej zieleni, a pasma górskie ciągnęły się kilometrami. Naszym pierwszym przystankiem było malowniczo położone miasto Lecco. Na południu akwenu stanowi jeden z chętniej odwiedzanych miejsc przez turystów. Z bagażami wyruszyliśmy w poszukiwaniu obiektu gastronomicznego. Niestety było bardzo ciężko, gdyż natrafiliśmy na sjestę. Po drobnym przegryzieniu makaronu u natarczywego Włocha, udaliśmy się do portu z głównym deptakiem. I tutaj muszę się przyznać, że połączenie gór i wody zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Ciemno niebieska woda, krystalicznie czysta, w oddali uroczy kościółek, z którego dochodziły odgłosy bicia dzwonów i te wysokie góry..! Gdzie się obróciłam, tam ten sam obrazek- jezioro i pasma górskie. Bajka! Robiło się już późno, a przed nami jeszcze niecała godzina drogi do Dervio. Na szczęście dworzec zlokalizowany jest przy centrum, więc spacer z torbą nie sprawił nam problemu i niedogodności. Kasujemy bilet i ruszamy dalej. W małej, bardzo urokliwej mieścince o nazwie Dervio czekał już na nas gospodarz mieszkania, które wynajęliśmy. Oddalone od dworca kolejowego o 300m, ratusza 60m, sklepów 60 m i 400m. Gorąco polecam, bo byliśmy bardzo zadowoleni z pobytu. Nocleg: Appartamento Dervio, Como Lake, Via Armando Diaz 19, Dervio. Cena: 176EUR/4doby/4os. Dojazd: samolot przewoźnik Ryanair 200zł/obie strony/1os Bilety: jednorazowy z lotniska do Bergamo 2,30EUR/1os, 72-godzinny 7EUR 2 dzień (Dervio-Bellano-Varenna) Nazajutrz, po śniadaniu i w pośpiechu ruszyliśmy na dworzec kolejowy. Pech chciał, że nie zdążyliśmy na pociąg. Mało myśląc, obróciliśmy się na pięcie i zaczęliśmy zwiedzanie naszej miejscowości. Większych atrakcji oprócz ruin zamku Castello di Corenno Plinio nie ma, ale nam wystarczył spacer głównym deptakiem wzdłuż jeziora, który ciągnął się kilometrami. Ciekawa lokalizacja Dervio na wysuniętym cyplu dała nam okazję do wypatrywania wybrzeża w jego najdalsze zakątki. Tutejsze wody cieszą się popularnością wśród turystów. Przewodniki mówią, że środkowa i północna część wybrzeża obfituje w wiatry, które sprzyjają sportom wodnym. Rzeczywiście tak było. Zarówno wiatr, jak i niezliczeni sportowcy unoszący się nad taflą wody. My mieliśmy to szczęście, że z uwagi na jesienny termin naszego pobytu, byliśmy jedynymi odwiedzającymi. Ważną gałęzią gospodarki w tym regionie jest rybołówstwo. W Dervio minęliśmy kilka małych porcików, które idealnie wpasowały się w krajobraz. Pogoda nam dopisywała, a chłopaki nie mogli się powtrzymać od kąpieli w tej krystalicznie czystej wodzie. I tutaj skończył się deptak. Wypatrzyliśmy linę i małe schodki przy betonowej ściance, które ułatwiły nam przedostanie się na drogę prowadzącą do oddalonego o 6 km Bellano. Przechodząc przez ulicę zauważyliśmy leśny szlak Sentiero del Viandante, który jak się później okazało, prowadzi przez całą długość wybrzeża. Szlak był strzałem w dziesiątkę. Bardzo zielono, górzyście, z widokiem na jezioro i góry. Czego więcej trzeba? Pokonywanie kolejnych schodów pod górę w słoneczny i bardzo ciepły dzień było męczące, ale panorama rekompensowała nasze poświęcenia. Wydawało się, że droga się nie chce skończyć, kolejno pojawiały się odnogi ścieżek z tabliczkami objaśniającymi miejsca docelowe. Nagle ujrzeliśmy punkt czerpania wody dla spragnionych turystów. Czyściutka, zimna, górska woda – ulga! Dotarliśmy do Bellano. Byliśmy tak podekscytowani tym miejscem, że nie chcieliśmy opuszczać szlaków. Tabliczka za tabliczką, zwiedzaliśmy wszystko co było. Jakby tego było mało, ciągle idąc pod górę. Kierując się oznakowaniem, dotarliśmy na punkt widokowy, z którego rozpościerała się panorama na miasto i wybrzeże. Zachęcam do zobaczenia. Miejscem wartym odwiedzenia jest także Orrido del Torrente Pioverna. Jest to naturalny wąwóz z mnóstwem wodospadów, kładek i pieszych ścieżek. Niestety nam się nie udało zobaczyć, gdyż pracownicy mieli kilkugodzinną sjestę w tym czasie. Zgłodnieliśmy, a przed nami jeszcze wyjazd do Varenny. Oczywiście jak już wcześniej wspominałam, pociągi jeżdżą co godzinę i na nieszczęście musielibyśmy czekać sporo czasu na kolejny. Pracownik dworca nie mówiąc ani słowa w języku angielskim zaproponował nam podwózkę swoim samochodem. Przemiły pan :) 5 minut i byliśmy na miejscu. Obiad wręcz pochłonęliśmy, a stołowaliśmy się w restauracji o nazwie"" I'orso cafe hostaria". Smaczne, duże porcje, bez doliczania tipów, z widokiem na jezioro. Nabraliśmy sił i od razu mogliśmy ruszyć dalej. Ta część wybrzeża, ze względu na malownicze położenie i możliwość przedostania się promem na drugą stronę jeziora, stanowi jedną z najbardziej uczęszczanych. Zdecydowanie można stwierdzić, że turystyka przyciąga tu główne źródło dochodu. W Varennie od razu czuć było przepych i bogactwo architektoniczne. Przewaga willi, pałacyków, ogrodów, wąskich uliczek ze sklepikami i restauracjami. W większości z nich ma się możliwość wypicia kawy na tarasach z widokiem na panoramę wybrzeża. Główny deptak doprowadził nas idąc wzdłuż kamiennych murów, obrośniętych budynków aż do szlaku o nazwie Green Way dei Patriarchi. Nas interesowało tylko jedno - zobaczyć zamek Castello di Vezio górujący nad miastem. Włosi są mistrzami w złym oznakowaniu tras, więc nie dziwcie się, że nagle nie będzie żadnej tabliczki, gdzie iść dalej. Na zamek można dojść dwiema drogami: brukowana i szybka oraz z początku asfaltowa, zmieniająca się w górskie i wąskie ścieżki. Jest ona bardziej wymagająca i właśnie to ją wybraliśmy. Trasa prowadząca na wzgórze była niezwykle urokliwa. Wchodząc wyżej, ukazywała się nam coraz bardziej bujna roślinność. Przeraźliwie wysokie tuje, na przemian z palmami i drzewkami owocowymi. Nawet mieliśmy możliwość poczęstować się soczystymi, fioletowymi winogronami. Wspinając się ku górze po lewej stronie ciągle trasa ciągnęła się z widokiem na panoramę Lago di Como, a budowle zlokalizowane w centrum miasta maleją w oczach. Wstęp do zamku jest płatny i kosztuje 4EUR. Widok z góry naprawdę rozpieszcza. Ważna uwaga: W Varennie bilety na pociąg kupuje się w informacji turystycznej zlokalizowanej z boku dworca. Tutaj warto pamiętać, że nie ma kasowników, należy się zgłosić do obsługi pociągu i poinformować ich o tym fakcie. Do Dervio pociąg jedzie tylko 14min i kosztuje 1,80EUR. Bilety: Dervio-Bellano 1,40 EUR, Vavenna-Dervio 1,80EUR, wejście do zamku w Varennie 4EUR. 3 dzień (Colico-Dubino-Mennagio-Varenna) Piątego października wyruszyliśmy pociągiem do miasta o nazwie Colico. W Dervio na dworcu nie kupicie biletów. Jedynym miejscem gdzie tego dokonacie jest sklepik przy torach (cena z Dervio do Colico to 1,80EUR). Nie zapomnijcie ich skasować! Na szczęście kasownik znajduje się w poczekalni budynku. Podróż pociągiem jest bardzo imponująca, gdyż przez całą swoją trasę prowadzi wzdłuż jeziora i przecina góry. Jest niezwykle malownicza, a przejazd przez liczne tunele stanowi dodatkową atrakcję. W Colico w dworcowej kawiarni kupujemy bilety na autobus nr C10. Czas na kawę i ciastko. Czekając na transport, zauważyliśmy kompana naszej podróży z Bellano do Varenny. Znowu był chętny nas podwieźć. Pan jak zwykle prowadził monolog w swoim języku, po czym się pożegnał i życzył nam udanego wypoczynku. Tyle można było zrozumieć. Przesiedliśmy się do autobusu i wysiedliśmy w Dubino, po przejechaniu mostu, a następnie skręceniu w lewo, przy Via Poncetta. Nie zdziwcie się, że przystanek znajduje się na całkowitym odludziu. My mieliśmy wrażenie, że stoimy w szczerym polu. Tak też było. Okazuje się, że jest to najbliższy przystanek przy drodze do Riserva Naturale Pian di Spagna e Lago di Mezzola. Trasa zaczyna się od tabliczki z nazwą rezerwatu. Należy podążać za każdą z tabliczek. Jednak nie zdziwcie się jeśli nagle tabliczki się skończą. Wtedy trzeba improwizować. Mimo to jest to idealne miejsce na spacer wśród trzech pasm górskich i dwóch jezior. Zapach łąk, górskie powietrze, podmokłe tereny, bogactwo ptactwa i znowu te niesamowite góry! Oczywiście ciągle było nam mało, a godzina jeszcze młoda. Kolejnym autobusem (z przystanku na którym wcześniej wysiadaliśmy) ruszyliśmy do słynnego Menaggio. Z północy mapy przejechaliśmy na drugą stronę jeziora, zwiedzając ją zza okna wygodnego transportu. Było warto, choć godzinne pokonywanie wąskich uliczek powoli przegrywało z chęcią przekąszenia obiadu. Koszt przejazdu to 3,50EUR. Krótko mówiąc: przepych, bogactwo, zapach aromatycznej kawy z licznych kawiarenek, jak dla mnie – nic specjalnego. Tylko tłumy turystów. Varenna zrobiła na mnie większe wrażenie niż przereklamowane Menaggio. Nawet w tak turystycznym miejscu mieliśmy problem ze znalezieniem restauracji. Ta nieszczęsna sjesa! W końcu się udało. Schowana w wąskiej uliczce knajpka Mille Voglie, prwadzona przez sympatycznego Włocha. Małe, ale smaczne dania w niskiej cenie. Po szybkim obiedzie odbyliśmy spacer po głównych promenadach miasta. Zaczęło się ochładzać. To czas aby wrócić promem do Varenny. Bilety są do nabycia w budce przy odpływach. Podczas 20-minutowego rejsu natrafiliśmy na piękny zachód słońca. Bilety: Dervio-Colico 1,80EUR, Colico-Dubino 1,80EUR, Dubino-Menaggio 3,50EUR, Menaggio-Varenna 4,60EUR, Varenna-Dervio 1,80EUR. 4 dzień (Colico-Chiavenna) W godzinach porannych wyruszyliśmy ponownie na północ. Z uwagi na dłuższą przerwę pomiędzy przesiadką z Colico do Chiavenny, mieliśmy czas aby pospacerować po mieście, sącząc aromatyczne cappuccino. Miasto nie zachwyciło nas swym urokiem, jednak chwile relaksu nad wodą umiliły nam dzień. Czas ruszyć dalej. I tutaj krajobraz zaczął się zmieniać. Minęliśmy jezioro Como. Pasma górskie stawały się coraz wyższe, strzeliste i bardziej ośnieżone, a w dolinach można było dojrzeć małe miasteczka, z polami uprawnymi. Trasa jest bardzo malownicza i wiedzie przez wiele tuneli przecinających góry. Po dotarciu do Chiavenny, aż zamilkliśmy na chwilę. Lokalizacja dworca kolejowego zrobiła na nas ogromne wrażenie. Alpejska wioska!-krzyknęłam. Co za piękne miejsce! Jak rześko! Ani przez chwilę nie żałowałam, że pojechaliśmy tak daleko. Wspólnie postanowiliśmy, że spędzimy tam cały dzień, nie oszczędzając się. Zakupiliśmy drobny prowiant i ruszyliśmy w drogę. Kierując się według oznakowania Via Bregaglia dotarliśmy do centrum. Nadal nie mogę wyjść z podziwu tego magicznego miejsca. Widziałam już sporo, ale to miasto, jego niezwykły klimat, górskie powietrze, całkowicie inna architektura niż na południu regionu sprawiła, że uśmiech nie schodził nam z twarzy. Idąc dalej natrafiliśmy na jaskrawo-niebieską rzekę Mer. Pięknie skomponowała się z zabudowaniami. Już myśleliśmy, że Chiavenna niczym nas nie zaskoczy, a jednak. Niestety znaki się nagle skończyły. Musieliśmy improwizować i iść na azymut. Opłacało się. Jednak jak się później okazało, odkryliśmy prostszą drogę powrotną. Jeśli wysiądziecie z pociągu kierujcie się na prawo, idąc ciągle główną drogą dotrzecie do jednej z największych atrakcji miasta – tzw. Parco Archeologico Botanico del Paradiso. Bilet wstępu to 5EUR. Z jego szczytu możemy podziwiać panoramę gór i okolicznych terenów. Idąc dalej za tabliczkami dojdziecie do Parco delle Marmitte dei Giganti. Trasa powadzi pod górę, leśnymi ścieżkami z licznymi miejscami do odpoczynku, czy punktami widokowymi. Szlak jest długi. Do wyboru mamy kilka dróg, ciągnących się kilometrami. Trasa nie jest dla wymagających, lecz przeciwnie. Większość czasu idziemy pod lekko strome górki, ale widoki rekompensują nasze zmęczenie. Podczas naszych wędrówek byliśmy jedynymi zwiedzającymi park. Spokój, cisza, świeżość, śpiew ptaków - wręcz cudownie. Po długim spacerze postanowiliśmy zmienić kierunek. Z punktu widokowego wypatrzyliśmy dwa wodospady wyłaniające się z gór. To był teraz nasz cel. Po wyjściu z parku kierowaliśmy się wzdłuż głównego deptaka w stronę miasteczka Prosto, następnie Piuro, Borgonolo aż do Borgonuovo. Trasa stanowiła główny szlak pieszy i rowerowy do tzw. Cascate di Aquafraggia, a ostatecznie do miasta Savogno, które górowało nad doliną. Tutaj krajobraz stawał się jeszcze bardziej alpejski. Drogi prowadziły wzdłuż krystalicznie czystej rzeki, wśród małych kościółków z dzwonnicami oraz pól, gdzie pasło się bydło. Udało się! Szum rwącej rzeki sprawił, że zaczęliśmy przyspieszać. Wiedzieliśmy, że jesteśmy już blisko. Wodospady były ogromne. Chłód i hałas dochodzący z burzącej się wody dodawał dreszczyku. Aż nie chciało się stamtąd odchodzić, jednak głód wygrywał, a wiedzieliśmy, że jeszcze wiele kilometrów przed nami. Przyznam, że okolice Chiavenny należy zwiedzać w przynajmniej 2-3 dni. U nas to było ekspresowe zwiedzanie. Mimo to, warto było. Bilety: Dervio-Colico 1,80EUR, Colico-Chiavenna 3,30EUR. W godzinach porannych po opuszczeniu miejsca noclegowego, pojechaliśmy pociągiem do Bergamo, z przesiadką w Lecco. Dziwi mnie fakt, że podróżujący do Mediolanu, wysiadając na lotnisku w Bergamo, pomijają pobyt w tak ciekawym miejscu. Mnie osobiście Bergamo bardzo pozytywnie zaskoczyło, nie tylko ze względu na swoją atrakcyjność, ale także otwartość ludzi, cudowną lokalizację i idealnie nadaje się na miejsce wypadowe do pobliskich miast. Dworzec kolejowy znajdujący się w centrum jest dobrze skomunikowany z resztą miasta. Autobusy miejskie jeżdżą co 15min. I tutaj wykorzystaliśmy nasze bilety 72-godzinne. Czas ich ważności liczy się od godziny jego skasowania. Po pozostawieniu bagaży w wynajmowanym mieszkaniu, wyruszyliśmy na spacer po starym mieście tzw. Citta Alta. Pogoda nam dopisywała, więc nasze chęci na zwiedzanie wzrastały z minuty na minutę. W Bergamo często jest pod górkę. Jednak idąc głównymi ścieżkami, wzdłuż murów obronnych, pośród bram, willi i winnic, krajobraz zaczyna nabierać barw. Niezwykle zielono, pachnąco i dość cicho, w październikowy piątek. Wchodząc coraz wyżej mamy szansę podziwiać panoramę miasta. Górna część Bergamo zachwyca XII-XVI wiecznymi zabudowaniami architektonicznymi, z bogato zdobionymi wnętrzami. Na szczególną uwagę zasługuje Bazylika Santa Maria Maggiore, znajdująca się na Piazza Vecchia. Rzadko wchodzę do obiektów sakralnych, ale ta zachwyciła mnie ogromnie. Sprawdźcie sami. Starówka znajduje się na wysokości 380 m Do historycznego centrum można się dostać komunikacją miejską, w tym kolejką linową tzw. Funicolare, albo pieszo. Oczywiście gorąco zachęcam do dwóch ostatnich opcji. Warto wiedzieć, że w cenie biletów wielodniowych mamy darmową przejażdżkę kolejką. Wjazd na najwyższą część wzgórza trwa ok. 2 minuty. Widoki z góry są zadowalające. Idąc główną uliczką natrafimy na Zamek San Vigilio, skąd można podziwiać zachód słońca w promieniu 360 stopni. Dolna część miasta tzw. Citta Bassa słynie z nowoczesności zabudowy, połączonej z odrestaurowanymi kamieniczkami. A wszystko to u podnóża ośnieżonych Alp. Bilety: Dervio-Bergamo 6,10EUR Nocleg:150EUR/3doby/4osoby+2EUR/dzień/1os opłąta klimatyczna. Mieszkanie 2-pokojowe zlokalizowane przy Citta Alta. Rezerwacja na Plan na sobotę to Monza. Przejazd pociągiem trwa ok 50min. Wychodząc z dworca kolejowego należy kierować się cały czas prosto, aż dojdziemy do centrum miasta. Tutaj panuje całkowicie inny klimat niż w poprzednich miejscach, które zwiedziliśmy dotychczas. Świadczą o tym eleganckie witryny sklepowe ora panujące na ulicach rewie mody. Inaczej, dostojniej, ale to wszystko do siebie pasuje. Infrastruktura, restauracje, samochody, ludzie... Coś na wzór renesansowego Mediolanu. Największą atrakcją w Monzy jest bez wątpienia gotycka katedra Duomo di Monza. Przechadzając się po wąskich uliczkach, docenicie klimat tego miejsca. Naszym celem był jednak Parco di Monza, który znany jest ze swej wielkości, ale też ze słynnych pól golfowych, czy toru wyścigowego Autodromo Nazionale di Monza. Jest sobota godz. 14ta. Labiryntem ścieżek podążamy przed siebie w pełni uradowani i zachwyceni naturalnym pięknem parku. Mijamy przechodniów, spacerujących z kijkami nordic walking, biegaczy trenujących po wyznaczonych trasach, a w oddali na trawce odpoczywają rodziny z dziećmi, serwujący weekendowy piknik. Nieopodal drużyna młodych piłkarzy rozgrywa mecz, a patrząc w przeciwnym kierunku dojrzymy akrobatów skaczących na mocno napiętych linach. Miejsc do leniuchowania, rozmów, czy karmienia ptaków jest sporo. Naprawdę piękny obrazek. Tyle możliwości, rozrywki, zabawy, spędzania czasu wolnego w jednym i tak wyjątkowym miejscu. Ktoś by pomyślał - park? Co może być w nim tak niezwykłego? Po co do niego iść? Na przykład właśnie po to by się odprężyć, poczuć klimat tego miejsca. Nawet tłumy ludzi nie sprawiają, że czujemy się przytłoczeni, gdyż są oni rozproszeni po ogromnym terenie. Na szczęście na obszarze Parco di Monza rozmieszczone są tablice informacyjne, które ułatwiają odnalezienie się w tak wielkim kompleksie. My przemieszczaliśmy się jednośladami, a inni zwiedzali park poprzez przejażdżkę lokalną ciuchcią. Wypożyczenie rowerów okazało się strzałem w dziesiątkę. W o wiele szybszym tempie niż było w planach, dotarliśmy do upragnionego Autodromo Nazionale di Monza. Podczas naszego pobytu odbywały się wyścigi samochodowe miłośników motoryzacji oraz kursy bezpiecznej jazdy. Nigdy bym nie podejrzewała, że tor wyścigowy zrobi na mnie tak ogromne wrażenie. Ryk silników, rywalizacja, szybkość.. Polecam gorąco! Aby dostać się do powyższego parku, trzeba minąć zabytkowe centrum miasta i kierować się na północ, idąc ciągle prosto. Po kilometrze dotrzecie do obrzeży Parco d Monza. Tam już się zaczyna maraton. Bilety: Bergamo – Monza 4,00EUR, wstęp do Autodromo Nazionale di Monza 5,00EUR Wypożyczenie rowerów: 3EUR/1h/1os. Ostatni dzień przed wylotem postanowiliśmy spędzić spokojnie. Najpierw spod dworca kolejowego tramwajem TEB pojechaliśmy do miejscowości Albino. Nasz bilet 72godzinny również obejmował przejazd tym środkiem transportu. Więc dlaczego by nie skorzystać?! Było pochmurnie, więc nasza wycieczka zapowiadała się nieciekawie, lecz po dotarciu do centrum Albino natrafiliśmy na lokalny jarmark. Objedliśmy się słodkościami i nabraliśmy sił na dalsze zwiedzanie. Miejscowość nie jest duża, ale za to malowniczo położona. Ciekawą atrakcją jest kolejka linowa tzw. Funivia Albino-Selvino. Mała przejrzystość i wiatr sprawiły, że nie udało się z niej skorzystać. Po powrocie do Bergamo, w dolnej części miasta zaskoczył nas kolejny jarmark. Tym razem wystawcy przyjechali z Europy, aby zachęcić turystów do skosztowania swoich specjałów. Na tym kończy się przygoda w cudownej Lombardii. Powrót na lotnisko: odjazd autobusu spod dworca autobusowego naprzeciwko dworca kolejowego. Dziękuję za uwagę, pozdrawiam Ewi :) Popularne posty z tego bloga DŁUŻSZY WEEKEND W TOSKANII NA TRASIE: BOLONIA-FLORENCJA-PIZA-LIVORNO Do wyjazdu z mamą i siostrą zbierałyśmy się od kilku dobrych lat. W końcu - udało się. Lecimy do Włoch. Moje serce zawsze chętnie powraca w tamtejsze strony, więc zadowolenie było jeszcze większe, że akurat nasz wspólny wyjazd będzie na południu Europy. Trasa objazdówki była tak przemyślana, aby ułatwić nam przemieszczanie się w docelowe miejsca. Zaczęłyśmy od Bolonii, gdyż to było uwarunkowane bezpośrednim lotem z Wrocławia. Następny dzień - Florencja. W trzecim dniu Piza oraz Livorno, a na koniec zakupy w Bolonii. Jak było? Poniżej szczegóły. Zapraszam do lektury. Loty z Wrocławia/T ransfer z lotniska do miejsca noclegowego Ogarnęła mnie wielka radość, gdy zobaczyłam promocje w Ryanair. Bez wahania kupiłam 3 bilety do Bolonii, z wylotem z Wrocławia. 40zł/os/1str okazało się strzałem w dziesiątkę. W poście o regionie Emilia-Romania dokładnie opisałam jak dojechać z lotniska do centrum. Zatem tu nie będę się nad t KORFU, PAXOS & ANTIPAXOS KORFU krótko na początek... Korfu jest wyspą grecką położoną na Morzu Jońskim. Uważana jest za najbardziej zieloną wyspę spośród pozostałych, a zarazem mówi się o niej "królowa wysp jońskich". Niegdyś odwiedzana przez znane osobistości tj. księżniczka Sisi czy Napoleon. Wyspa ta jest miejscem, w którym znajdziecie mnóstwo słońca, piaszczystych i kamienistych plaż, cudownie muskających podniebienie lokalnych win , różnorodności kulinarn e, a także bogactwo kolorów poczynając od plantacji cytrusów, poprzez błękit morza, kończąc na gajach oliwnych. warto wiedzieć ... Ko rfu jest członkiem Unii Europejskiej, dlatego możemy bez obaw legitymować się polskim dowodem osobistym lub polskim paszportem. W kraju obowiązuje waluta Euro. Czas lokalny na wyspie, to czas polski + 1 godz. Na Korfu jest prąd o napięciu 2 3 0 V, więc bez obaw możemy z nich korzystać. Loty bezpośrednie, czarterowe odbywają się z większych lotnisk w Polsce MALTA, GOZO I COMINO MALTA krótko na początek... Malta uważana jest za kraj najbardziej wysunięty na południe Europy. Znajduje się w niedalekiej odległości od Sycylii i Tunezji. Zaliczana jest również do jednej z najmniejszych państw. Wyspa oferuje wszystko, czego potrzebujemy aby nasz urlop był udany : słońce i błękitna woda, śródziemnomorski klimat oraz lokalne trunki, cudowne miasta ze świątyniami i wąskimi uliczkami, które pamiętają historię tej maleńkiej wyspy. warto wiedzieć ... Malta jest członkiem Unii Europejskiej, dlatego możemy bez obaw legitymować się polskim dowodem osobistym lub polskim paszportem. W kraju obowiązuje waluta Euro. Językami urzędowymi są maltański oraz angielski. Na Malcie jest prąd o napięciu 240 V i występują gniazdka trzybolcowe (t yp brytyjski) . Polecam przed wyjazdem dokonać zakupu odpowiedniego adaptera, a jeśli będziecie nocować w hotelu, to najcz COSTA BLANCA- ¡Viva España! COSTA BLANCA krótko na początek... Costa Blanca, czyli tzw. Białe Wybrzeże stanowi ok 200 km plaż. Ten region turystyczny Hiszpanii, który jest położony w środkowo-wschodniej jej części ceniony jest z ciekawego ukształtowania terenu. Znajdziemy tam wszystko czego oczekujemy na urlopie: długie piaszczyste plaże, turkusową wodę, wzgórza wtapiające się w krajobraz morski, czy sprzyjający mikroklimat. Dodajmy do tego przepyszne tapas, paelle, sjesty i mrożące krew w żyłach korridy....a poczujemy się na prawdę wspaniale. warto wiedzieć ... Hiszpana jest członkiem Unii Europejskiej, dlatego możemy bez obaw legitymować się polskim dowodem osobistym lub polskim paszportem. W kraju obowiązuje waluta Euro. Czas lokalny w kraju,jest taki sam jak czas polski. Hiszpanie nie chętnie rozmawiają w innym języku niż ojczystym, dlatego zalecałabym mieć ze sobą słownik i znać chociaż kilka podstawowych zwrotów. Pytając ich np. o drogę w języku angielskim, zroz ZACHODNIE WYBRZEŻE SYCYLII SYCYLIA krótko na początek... Sycylia uznawana jest za największą wyspę na Morzu Śródziemnym. Wraz z kilkunastoma wysepkami, w których skład wchodzą: na północy Wyspy Eolskie, na zachodzie Egady, na południu Wyspy Pelagijskie i na południowym zachodzie Pantellerią, tworzą region autonomiczny Włoch. Na Sycylii mamy dostęp do kilku mórz tj. Śródziemnego, Tyrreńskiego i Jońskiego. Zróżnicowane ukształtowanie terenu, turkus i błękit mórz, cudowne włoskie jedzenie i lokalne wina, a także spokój jaki emanuje wśród tubylców, sprawia, że Sycylia jest wprost idealnym miejscem na wypoczynek. Nie sposób nie wspomnieć o niezliczonej ilości miejsc, które można zwiedzić. Tydzień, dwa, czy standardowe 10 dni nie wystarczą, aby zobaczyć każdy zakamarek tej ciekawej krainy. Polecam wybrać konkretną stronę wyspy i na niej się dokładnie skupić. warto wiedzieć... Włochy są członkiem Unii Europejskiej, dlatego możemy bez
Wiadomości MarGol 09 czerwca 2018 [spu popup=”18090″][/spu]W środę w Nikozji spodziewajcie się zamkniętych ulic To właśnie w środę zawodnicy Cyprus Rally 2018 będą trenować w godzinach 15:00 – 20:00 na ulicach stolicy Cypru. Organizatorzy rajdu apelują do wszystkich użytkowników dróg aby bezwzględnie słuchali dyspozycji wydawanych przez policję i przedstawicieli organizatorów. Utrudnienia mogą wystąpić w całym mieście, jednak rajdowcy skupią się głównie na centrum miasta i przećwiczeniu jazdy odcinkiem specjalnym, który będzie miał miejsce w centrum. Spójrzcie na mapę: Przypominamy, że w Cyprus Rally 2018 wystartują także polscy reprezentanci, o czym więcej pisaliśmy tutaj. Więcej informacji na stronie: Podobne teksty Zaplanuj swoją podróż Zobacz także: Więcej w tym temacie: Prawie co trzeci pracownik to imigrant MarGol 1 sierpnia 2022 Liczba imigrantów zatrudnionych na Cyprze w 2021 r. wyniosła 180344, co odpowiada 28,8%całkowitej siły roboczej Cypru Według Cystat 37,7 proc. imigrantów przeniosło się na Cypr Czytaj Dalej Matka Rosja ostrzega rodaków? MarGol 1 sierpnia 2022 Przeciwnicy Putina, Rosjanie mieszkający na Cyprze czują się zagrożeni po zdjęciach opublikowanych w Limassol… Rosyjscy przeciwnicy wojny Moskwy na Ukrainie, którzy mieszkają na Cyprze, twierdzą, Czytaj Dalej Potężny pożar pomiędzy Pafos i Limassol MarGol 1 sierpnia 2022 Pożar wybuchł w środku nocy – nie było możliwości użycia samolotów i helikopterów gaśniczych. Jak powiedział Philenews dyrektor Departamentu Leśnictwa Charalambos Alexandrou, pożar szaleje na Czytaj Dalej Jednak turystyka kwitnie… MarGol 2 sierpnia 2022 Na szczęście nie sprawdziły się złe prognozy ekspertów – turystyka na Cyprze kwitnie. Od stycznia do czerwca Cypr odnotował 1,2 miliona odwiedzających, prawie pięć razy Czytaj Dalej Prawie co trzeci pracownik to imigrant MarGol 1 sierpnia 2022 Liczba imigrantów zatrudnionych na Cyprze w 2021 r. wyniosła 180344, co odpowiada 28,8%całkowitej siły roboczej Cypru Według Cystat 37,7 proc. imigrantów przeniosło się na Cypr Czytaj Dalej Matka Rosja ostrzega rodaków? MarGol 1 sierpnia 2022 Przeciwnicy Putina, Rosjanie mieszkający na Cyprze czują się zagrożeni po zdjęciach opublikowanych w Limassol… Rosyjscy przeciwnicy wojny Moskwy na Ukrainie, którzy mieszkają na Cyprze, twierdzą, Czytaj Dalej Potężny pożar pomiędzy Pafos i Limassol MarGol 1 sierpnia 2022 Pożar wybuchł w środku nocy – nie było możliwości użycia samolotów i helikopterów gaśniczych. Jak powiedział Philenews dyrektor Departamentu Leśnictwa Charalambos Alexandrou, pożar szaleje na Czytaj Dalej Prom pływa, ale biletów brak… MarGol 31 lipca 2022 Już nie popłyniecie do Grecji promem… Wielu naszych czytelników zadaje pytanie dotyczące połączenia promowego łączącego Grecję i Cypr. Z systemu rezerwacyjnego wynika jasno – bilety Czytaj Dalej Policja dostała podwodną kamerę MarGol 30 lipca 2022 Policja odebrała podwodną zdalnie sterowaną kamerę podarowaną przez Stany Zjednoczone w ramach programu CYCLOPS. Kamera podwodna (model Videoray Pro4) jes tjedną z najnowocześniejszych na rynku, Czytaj Dalej
zaplanuj swoją podróż palcem po mapie