🌩️ Jak Odkręcić Urwaną Śrubę W Kole

Ja już to zrobiłem dziś na aucie zrezygnowałem z wyjęcia kolektora bo to by się skończyło zwalaniem głowicy. miałem 90% pewności że tak będzie po tym jak próbowałem jaką kolwiek ruszyć śrubę od kolektora A co do większego pola ruchu to dlatego uniosłem silnik i to mi wystarczyło żeby przewiercić 2 otwory i przegwintować blacha z puszki po piwie. -palnik musi posiadać wąski strumień ognia. -odkręcając dokonaj zerwania śruby przy pomocy nałożonej rury na pokretło. -nie stosuj odkręcania przez powolny nacisk na klucz. -nie zapomnij o uderzeniu w śrubę młotkiem. -można tez dokonać udaru w bok śruby przez użycie przecinaka. Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski support vBulletin. Witam! Dzis bardzo chcialbym abyscie podzielili sie ze mna jak wyciagnac urwana srube ktora utkwila gleboko w bloku silnika :) Pewnie kazy zna jakis inny podworkowy sposob wiec jesli macie cos sensownego to pomozcie. W poprzedniej Zafirze A 2. DTL wymieniałem akumulator. Odziwo nowy ( bezobsługowy) kupiłem w serwisie Opla w b. PLN, ale było to w ubiegłym . Was, cena 365zl ale jesli mówicie . Lista produktów w kategorii akumulatory , prostowniki. Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą! Ponieważ akumulator w mojej 1ma się już bardzo źle. W tym celu potrzebujemy młotka i płaskiego śrubokrętu. Oto jak wykręcić zapieczoną lub urwaną śrubę: weź płaski śrubokręt o odpowiedniej szerokości, dopasowanej do średnicy śruby; przystaw śrubokręt do śruby w miejscu urwanego gwintu lub łba i mocno uderz młotkiem, aż powstanie wcięcie; Co zrobić, kiedy śruby przy kole nie dają się łatwo odkręcić? Gdy próba odkręcania kluczem do kół lub kluczem krzyżakowym nie powiedzie się, zastosuj na śrub Teraz już .Dostępne marki Sruba koła pasowego do MERCEDES-BENZ Klasa A online wygodnie i korzystniej, niż detalicznie. Sruba koła pasowego dla Mercedes-Benz Klasa A Klasa A (W168) od rok 07.1997 Klasa A. koło pasowe - wał korbowy. Numer artykułu: 80001257. 31,75 PLNKup teraz na Allegro.pl za 151 zł - KOŁO PASOWE WAŁU KORBOWEGO Odkręcanie suportu po stronie PRAWEJ (odwrotny gwint). Suport typu kwadrat.Jak odkręcić suport typu kwadrat - strona prawa. Połączenie w jednym zestawie wiertła do rozwiercania zerwanej śruby i wykrętaka sprawia, że cały proces jest niezwykle szybki. Aby odkręcić urwaną śrubę, należy wywiercić otwór, a następne dobrać odpowiedni rozmiar wykrętaka i wkręcać go w lewą stronę aż do momentu wykręcenia całości śruby bądź szpilki. Otrzymałem detal z którego muszę wykręcić urwaną śrubę. ZaczynamyWykrętaki kupiłem w sklepie na allegro link niżej.https://allegro.pl/oferta/zestaw Takie nietypowe, dziwnie śruby ( wkręty ) patentowe, zabezpieczające,znajdują się zwykle w tzw nierozbieralnych rozgałęziaczach, przedłużaczach, listwach zasilających czy kostkach elektrycznych. Są one zwykle tańsze niż z typowymi śrubami. Mają trzy otwory i nie pasuje do nich żaden śrubokręt. klej (ok. 3zł) oraz imbus (nie mylić z gimbusem!) Choć ten sposób wydaje się banalny, to trzeba być naprawdę ostrożnym. Do otworu w śrubie należy wlać kropelkę kleju. Dosłownie kropelkę. Jeżeli przesadzicie, to po włożeniu klucza, nadmiar kleju może wydostać się. poza otwór i przyklei śrubę do szyny. 5gbDBF. Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! gregorius0 06 Mar 2016 11:36 21351 #31 06 Mar 2016 11:36 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #31 06 Mar 2016 11:36 TABELA SKOKÓW GWINTÓW METRYCZNYCH ( I CALOWYCH ) #32 06 Mar 2016 11:36 101pawel 101pawel Level 28 #32 06 Mar 2016 11:36 gregorius0 wrote: Rozkręciłem otwór wiertłem 4,8 i potem nagwintowałem i jest ok , śruba m6 dała się wkręcić i będzie trzymać. Dziękuje za porady. Będzie trzymać, jeśli dokręciłeś ją momentem choć nieco większym niż 3,5Nm i ten wykonany gwint w gwincie (uszczelnionym pozostałością z zerwanej śruby) się nie zerwał Pozdrawiam #33 06 Mar 2016 11:43 Marian B Marian B Level 37 #33 06 Mar 2016 11:43 A ja może trochę z innym problemem. Rozwierciłem i pięknie pozbyłem się śruby M6 (w piaście do mocowania tarczy hamulcowej) ale przy poprawianiu gwintu ułamał się gwintownik w ten sposób, że niema za co złapać aby go wykręcić. Czy jest jakiś sposób na to? czy poprostu nowa piasta. Jak na razie już kilka lat jeżdżę poprostu bez tej śruby, ale warto by było doprowadzić to do porządku. #34 06 Mar 2016 11:49 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #34 06 Mar 2016 11:49 Jeśli piasta z twardszej stali ulepszanej można delikatnie małym dorobionym przecinakiem próbować skruszyć ułamany gwintownik. #35 06 Mar 2016 12:13 101pawel 101pawel Level 28 #35 06 Mar 2016 12:13 Marian B wrote: ... przy poprawianiu gwintu ułamał się gwintownik w ten sposób, że niema za co złapać aby go wykręcić. Czy jest jakiś sposób na to? czy poprostu nowa piasta. Jak na razie już kilka lat jeżdżę poprostu bez tej śruby, ale warto by było doprowadzić to do widzę możliwości usunięcia tego złamanego gwintownika, nie widzę też potrzeby zamartwiania się tym problemem. Ta śruba pełni rolę pomocniczą podczas montażu tarczy, - nie przenosi żadnych naprężeń, a moment dociskowy połączenia piasta - tarcza hamulcowa realizowany jest przez śruby mocujące koło. #36 06 Mar 2016 12:28 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #36 06 Mar 2016 12:28 101pawel wrote: Nie widzę możliwości usunięcia tego złamanego gwintownika Widać mało widziałeś robota dla wprawnego ślusarza narzędziowca na 30 - 60 minut. Niekiedy po obruszeniu - ruszeniu ułamanego gwintownika da się wykręcić bez kruszenia. #37 06 Mar 2016 13:30 101pawel 101pawel Level 28 #37 06 Mar 2016 13:30 1 PAWEL wrote: Widać mało widziałeś robota dla wprawnego ślusarza narzędziowca na 30 - 60 minut. Niekiedy po obruszeniu - ruszeniu ułamanego gwintownika da się wykręcić bez kruszenia. Zapomniałem napisać w poprzednim poście, że nie podejmuję dyskusji z specjalistami od ślusarstwa nazywającymi gwintownik narzynaczem. #38 06 Mar 2016 14:27 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #38 06 Mar 2016 14:27 karolark masz rację. Wymiar gwintu M x 0,8 to uśredniony współczynnik do przeliczenia jaką średnicę otwóru wiercić pod dany wymiar gwintu tylko do wielkości gwintów M10 101pawel wrote: Zapomniałem napisać w poprzednim poście, że nie podejmuję dyskusji z specjalistami od ślusarstwa nazywającymi gwintownik narzynaczem. 101pawel wrote: Nie widzę możliwości usunięcia tego złamanego gwintownika Bzdura 101pawel wrote: Mylisz się, właściwa średnica wiertła pod gwint M6 to 5,0 mm Zerknij na tabelę gwintów i skoków, nie jestem ślusarzem narzędziowym. #39 06 Mar 2016 18:38 kuba1im kuba1im Level 19 #39 06 Mar 2016 18:38 Otwór wiercony pod gwint to średnica gwintu minus skok gwintu, także M6 - skok 1mm daje nam otwór 5mm. I wykonując detale do przemysłu zarówno automotiv jak i medycznego czy spożywczego wg wszelkich norm wykonuję otwór fi5 pod M6. Co do gwintownika ułamanego w otworze to taka ciekawostka, że gwintowniki z węglika spiekanego wypala się. #40 06 Mar 2016 20:24 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #40 06 Mar 2016 20:24 Typowe gwintowniki nie są z węglika spiekanego tylko ze stali szybkotnącej różnych odmian. ( Gwintowniki z węglików spiekanych tylko do pracy z obrabiarką nie nadaje się do ręcznego gwintowania ze względu na kruchość tych materiałów ). Otwór pod M mm jest wykonywane zawsze w zależności w jakim materiale jest wiercony w głębszych otworach lub większej grubości ścian można powiększyć otwór o 0,1 mm dla łatwiejszego gwintowania. Wypalać z węglika ułamany gwintownik można ale przeważnie cały detal w piecu hartowniczym przez wyżarzanie odpuszczanie. Tabela Link Wygniatak gniotownik do gwintu przeważnie do otworów zapewnia bardziej wytrzymały gwint. ( gwinty zewnętrze walcowane ) Gwint jest wygniatany dla M6 otwory do wyciskania gwintu wykonywane fi 5,5 +0,1 mm. Też uzależnione od obrabianego materiału. Trwałość narzędzia nawet do 2000szt otworów obroty narzędzia nawet do 1000obr/min. #41 06 Mar 2016 21:32 landy13 landy13 Level 30 #41 06 Mar 2016 21:32 1 PAWEL wrote: Wypalać z węglika ułamany gwintownik można ale przeważnie cały detal w piecu hartowniczym przez wyżarzanie odpuszczanie. Chyba lepszą metodą (a w zależności od gabarytów detalu często tańszą) jest drążenie EDM. No i w przypadku detalu ze stopów lekkich piec hartowniczy raczej odpada #42 06 Mar 2016 22:59 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #42 06 Mar 2016 22:59 landy13 wrote: cały detal w piecu hartowniczym przez wyżarzanie odpuszczanie. landy13 wrote: No i w przypadku detalu ze stopów lekkich piec hartowniczy raczej odpada Aluminium za niska temperatura dopuszczalna aby traktować to w piecu w celu zmiękczenia ułamanego narzędzia. Drążenie na pewno stopy lekkie, żeliwa i stal tylko kto z majsterkowiczów i w niektórych zakładach ma do tego dostęp. #43 06 Mar 2016 23:18 kuba1im kuba1im Level 19 #43 06 Mar 2016 23:18 1 PAWEL wrote: Wygniatak gniotownik do gwintu przeważnie do otworów zapewnia bardziej wytrzymały gwint. ( gwinty zewnętrze walcowane ) Gwint jest wygniatany dla M6 otwory do wyciskania gwintu wykonywane fi 5,5 +0,1 mm. Też uzależnione od obrabianego materiału. Trwałość narzędzia nawet do 2000szt otworów obroty narzędzia nawet do 1000obr/min. Nagniataków nie wolno jedynie stosować w przemyśle spożywczym. Dlaczego? Niech to będzie zagadka #44 06 Mar 2016 23:29 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #44 06 Mar 2016 23:29 kuba1im wrote: Nagniataków nie wolno jedynie stosować w przemyśle spożywczym. Dlaczego? Niech to będzie zagadka Można przy odpowiedniej technologii . Trochę to kłopotliwe przy stali inox. . kuba1im wrote: Nagniataków ? #45 06 Mar 2016 23:33 kuba1im kuba1im Level 19 #45 06 Mar 2016 23:33 Skucha, nie napisałem, że się nie da tylko, że nie wolno. Chodzi bardziej o kształt jaki pozostawia nagniatak. #46 06 Mar 2016 23:38 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #46 06 Mar 2016 23:38 Na wszystko jest sposób w tym przypadku technologia i zastosowany płyn do smarowania chłodzenia. #47 06 Mar 2016 23:40 wojtek1234321 wojtek1234321 Level 35 #47 06 Mar 2016 23:40 Jak to fajnie na tej "elektrodzie", kolega pytał jak poprostu wykręcić urwaną śrubę, a tu dyskusja rozwinęła sie w kierunku rodzaju maszynowego gwintowania i o teori gwintowników... #48 06 Mar 2016 23:42 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #48 06 Mar 2016 23:42 Niestety temat zboczył z kursu w normalnym użytkowaniu nieprzydatny. #49 07 Mar 2016 07:05 zimny8 zimny8 Level 33 #49 07 Mar 2016 07:05 Kiedyś niosło się element z ułamanym narzędziem etc. (najczęściej był to urwany odpowietrznik z cylinderka hamulcowego), do fabryki (u nas śrub), na drążarkę właśnie. Kumpel zrobił za piwo, dziś wiadomo taka usługa byłaby droższa od nowego elementu, pewnie. Przy większych średnicach dospawało pręt i nim szło wykręcić. #50 07 Mar 2016 11:55 101pawel 101pawel Level 28 #50 07 Mar 2016 11:55 1 PAWEL wrote: Niestety temat zboczył z kursu w normalnym użytkowaniu się niewiele wie w temacie, to się pisze co się wie. #51 07 Mar 2016 12:00 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #51 07 Mar 2016 12:00 101pawel wrote: Jak się niewiele wie w temacie, to się pisze co się wie. Przypominam bez wycieczek osobistych. #52 07 Mar 2016 22:37 ziemek56 ziemek56 Level 22 #52 07 Mar 2016 22:37 karolark wrote: A gdzie tam jest mowa o skoku? Wkażdej tabeli ... i jest on ściśle zależny od średnic #53 07 Mar 2016 22:40 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #53 07 Mar 2016 22:40 Jemu chodziło ( karolark ) że wymiar gwintu M x 0,8 to uśredniony współczynnik do przeliczenia jaką średnicę otwóru wiercić pod dany wymiar gwintu tylko do wielkości gwintów M10 #54 07 Mar 2016 22:49 ziemek56 ziemek56 Level 22 #54 07 Mar 2016 22:49 1 PAWEL wrote: że wymiar gwintu M x 0,8 to uśredniony współczynnik Oczywiście rozumiem doskonale. Jednak brak tutaj (na forum) wyraźnego rozdzielenia mechaniki gwintów od popularnego przelicznika dla majsterkowiczów. Kolektor - żeliwo szare - drugi szereg średnicy otworu - itd ... pozdrawiam serdecznie wszystkich teoretyków i praktyków #55 07 Mar 2016 23:28 wik12 wik12 Level 14 #55 07 Mar 2016 23:28 Ja bym koledze nie radził gwintować ponieważ zrobisz gwint w żeliwie, a pozostałość śruby zostanie, lub wyjdzie przy wykręcaniu gwintownika, i będziesz miał otwór do gwintowania na M7, lub wiertanie i M8. Zostają wy-krętaki lewostronne, lub przylutowanie kawałek pręta do śruby(lut ciężko łapie żeliwo). Szkoda że kolega niż rozwiercił, nie pomyślał by nadlać metodą MIG-MAG i przyspawać nakrętkę. Taką gorącą śrubę (ale nie czerwoną) szybko odkręcać. 100% skuteczności nawet przy zapieczonych śrubach. #56 08 Mar 2016 07:53 wojtek1234321 wojtek1234321 Level 35 #56 08 Mar 2016 07:53 wik12 wrote: Ja bym koledze nie radził gwintować ponieważ zrobisz gwint w żeliwie, a pozostałość śruby zostanie, lub wyjdzie przy wykręcaniu gwintownika, i będziesz miał otwór do gwintowania na M7, lub wiertanie i M8. Zostają wy-krętaki lewostronne, lub przylutowanie kawałek pręta do śruby(lut ciężko łapie żeliwo). Szkoda że kolega niż rozwiercił, nie pomyślał by nadlać metodą MIG-MAG i przyspawać nakrętkę. Taką gorącą śrubę (ale nie czerwoną) szybko odkręcać. 100% skuteczności nawet przy zapieczonych śrubach. Dodano po 2 [minuty]: gregorius0 wrote: Rozkręciłem otwór wiertłem 4,8 i potem nagwintowałem i jest ok , śruba m6 dała się wkręcić i będzie trzymać. Dziękuje za porady. I moim zdaniem nie ma co już snuć przypuszczeń co będzie i tworzyć coraz to nowe teorie.... ...lub czytać całość tematu... #57 08 Mar 2016 23:33 wik12 wik12 Level 14 #57 08 Mar 2016 23:33 Gratuluję udanej naprawy, lecz mam obawy czy ten gwint nie ulegnie (z czasem) zerwaniu. #58 11 Mar 2016 20:57 ziemek56 ziemek56 Level 22 #58 11 Mar 2016 20:57 wik12 wrote: Gratuluję udanej naprawy, lecz mam obawy... a dopieo wtedy zrobimy inny wymiar ... NIE UPRZEDZAJ FAKTÓW - TAKA ZASADA !!! gratulację ode mnie. Poradnik dodany przez: Abi 568204 Kiedy śrubka jest uszkodzona lub wyrobiona, niemożliwością staje się próba jej odkręcenia. Nerwy, przeklinanie i zrezygnowanie ogarnia wtedy każdego z nas. Okazuje się, że jest na to sposób. Teraz KAŻDĄ wyrobioną śrubkę i śrubę odkręcisz bez problemu. Składniki: Śrubokręt Szeroka gumka recepturka Do poradnika Jak odkręcić uszkodzoną śrubkę przypisano następujące tagi: technika śrubka odkręcanie odkręcić śrubkę lifehack śrubki uszkodzona wyrobiona tępa stępiona śrubka nie chce się odkręcić Tak mocno skorodowane śruby „pójdą” jedynie pod palnikiem. Skorodowane, zapieczone, czy wręcz urwane śruby, szpilki lub nakrętki potrafią nie tylko wydłużyć naprawę, ale często również bardzo zwiększyć jej koszt. Oto kilka sposobów na rozkręcanie takich opornych połączeń przypadku lekko skorodowanych śrub i nakrętek lub takich, które obracają się, ale przy użyciu dość sporej siły, grożącej Tak mocno skorodowane śruby „pójdą” jedynie pod dość skutecznym środkiem ułatwiającym ich odkręcanie są przeróżnego rodzaju płyny o właściwościach penetrujących. Po spryskaniu połączenia gwintowego takim preparatem wnika on między współpracujące ze sobą gwinty, oddzielając je od siebie, co sprawia, że ponownie mogą się względem siebie obracać. Niekiedy rezultat działania takiego środka bywa niemal natychmiastowy. Są i takie przypadki, kiedy spodziewany efekt przynosi dopiero długa kąpiel w penetrującym płynie. Oprócz wszelkiego rodzaju preparatów penetrujących sprzedawanych pod różnymi nazwami w pojemnikach aerozolowych przez mniej lub bardziej znane firmy dość dobrze wnikają w połączenia także nafta, olej napędowy i płyn hamulcowy. Kuracja wstrząsowaDobre rezultaty przy rozdzielaniu mocno zespolonych powierzchni gwintowych na skutek korozji lub działania wysokiej temperatury w obecności zwykle nieprawidłowego środka smarnego przynosi metoda gwałtownych, mocnych uderzeń. Można to robić za pomocą młotka, ale trzeba uważać, żeby nie uszkodzić łba śruby, samej nakrętki lub wystających z niej zwykle kilku zwojów gwintu. Gwałtowne naprężenia mechaniczne, tym razem nie osiowe lecz obwodowe można także wywierać uderzając młotkiem w ramię klucza (najlepiej typu oczkowego) założonego na oporną nakrętkę lub łeb śruby. Uderzenia mechaniczne w połączeniu z ruchem obrotowym wykorzystują pneumatyczne lub elektryczne klucze udarowe. Są także ręczne udarowe wkrętaki do pobijania młotkiem, w których można wymieniać końcówki robocze ( także na klucze nasadowe).TermoterapiaW sytuacji, gdy zawodzą preparaty penetrujące oraz metody udarowe jedyną szansą na odkręcenie śruby bądź nakrętki jest jej podgrzanie aż zrobi się czerwona, co odpowiada temperaturze ok. 700-800 stopni Celsjusza. To przeważnie wystarcza, a jeśli nie, można spróbować podgrzać bardziej. Nie należy z tym jednak przesadzać, żeby nie przekroczyć dopuszczalnej temperatury, powyżej której metal zacznie płynąć, bo wtedy można trwale uszkodzić nie tylko gwint wykręcanej śruby, ale i gniazda ( często w jakiejś mniejszej lub większej obudowie). W warsztatach, szczególnie tych mechaniczo-blacharskich do podgrzewania przeważnie używa się palników acetylenowo-tlenowych. Dobrze również spisują się palniki zasilane propanem–butanem. Rozwiązanie ostateczneUrwaną śrubę w gnieździe można spróbować usunąć za pomocą tzw. wykrętakówCzasami lepiej jest zniszczyć jakieś połączenie gwintowe niż tracić czas na jego rozkręcanie, zwłaszcza jeśli dotyczy to wymiany , podczas której zakłada się również komplet elementów łączących. Przykładem mogą być skręcane układu wydechowego. Zdarzają się sytuacje, kiedy zapada decyzja o zniszczeniu jedynie samej nakrętki, którą nic, czym dysponujemy nie jest w stanie poruszyć. Oznacza to, że nie można jej tak po prostu odciąć z częścią śruby. Trzeba ją precyzyjnie ponacinać za pomocą piłki do metalu lub szlifierki kątowej ( w zależności od wielkości nakrętki), ale tak, żeby nie uszkodzić zwojów gwintu śruby. Inna metoda „zniszczeniowa” odkręcenia nakrętki polega na użyciu w tym celu przecinaka i młotka. Przecinak przykładamy na obwodzie nakrętki i uderzając w niego młotkiem usiłujemy ją obracać. W ten sposób możemy spróbować odkręcać nakrętki lub łby śrub, które straciły swój kształt na skutek np. zmian korozyjnych i nie nadają się przez to do odkręcania typowymi kluczami. Wyjścia awaryjneUrwana śruba lub tzw. szpilka w gnieździe to prawdziwa zmora mechaników. Jeśli część śruby bądź szpilki wystaje z gniazda można taką pozostałość naciąć np. piłką do metalu i spróbować wykręcić za pomocą płaskiego wkrętaka. Dużo bardziej skuteczniejszą metodą jest przyspawanie założonej lub nakręconej na urwany metalowy kikut nakrętki. Urwana śruba rozgrzeje się podczas spawania, a nakrętka znacznie ułatwi jej odkręcanie. Jeżeli natomiast śruba lub szpilka urwała się w głębi gniazda można spróbować ją usunąć przez stopniowe rozwiercanie wiertłami o coraz większej średnicy, ale maksymalnie takiej, żeby nie uszkodzić gwintu w gnieździe. Pozostałe po rozwiercaniu zwoje gwintu zerwanej śruby powinny dać się usunąć cienkim wkrętakiem. Skuteczność rozwiercania polega na tym, żeby rozwiercany otwór był cały czas współosiowy z zerwaną śrubą. W przypadku zerwanych wgłębi gniazda śrub lub szpilek o zewnętrznej średnicy co najmniej 5-6 mm możemy również zastosować rozwiercanie, ale tylko częściowe, po to, aby usunąć pozostałość z gniazda za pomocą tzw. wykrętaków. Są to różnej średnicy stalowe trzpienie z naciętym na ich stożkowej części roboczej gwintem lewoskrętnym. Wkręcanie, czyli obracanie w lewo, takiego wykrętaka w nawiercony w zerwanej śrubie otwór powoduje, że coraz bardziej zwoje jego gwintu wgryzają się w metal zerwanej śruby usiłując ją jednocześnie obracać w lewą stronę, czyli wykręcać z profilaktykaNa pewno wielu kłopotliwych sytuacji z odkręcaniem opornych śrub i nakrętek można uniknąć. Trzeba tylko przestrzegać pewnych reguł. Przede wszystkim podczas każdej naprawy należy w połączeniach gwintowych stosować odpowiednie środki smarne oraz dokręcać je z zalecanym przez producenta momentem siły. Ideałem byłoby za każdym razem stosować nowe śruby i nakrętki o wymaganym stopniu wytrzymałości. Jeśli podczas montażu śruba wkręca się gniazdo z wyraźnie dużym oporem nie należy jej dokręcać na siłę. Gwint w gnieździe, który stawia tak duży opór uległ albo zabrudzeniu lub miejscowemu zniekształceniu. Można go poprawić za pomocą odpowiedniego rozmiaru gwintownika. Gwinty śrub ponownie używanych przy naprawach należy dokładnie oczyścić za pomocą stalowej szczotki drucianej ( najlepiej obrotowej zamocowanej na wałku stacjonarnej szlifierki). Również ich zarys można poprawić za pomocą odpowiednio dobranej narzynki. Wreszcie okresowo warto niektóre połączenia spryskiwacz preparatami, które uchronią je przez rozwojem ofertyMateriały promocyjne partnera Wątek: Uwrana śruba koła - została w piaście... (Przeczytany 12385 razy) koła no i ... przy dokręcaniu "urwała się jednej śrubie głowa"... Dotoczy to koła lewego tylnegoSytuacja jest taka ze koło można zdjąć, w piaście tkwi i trochę wystaje, ale za malo zeby ja chwycic i tej chwili samochód stoina 3 śrubach...Wpadłem na pomysł żeby zaopatrzyć się w wiertło do metalu jakieś cieniutkie np 2mm i delikatnie to rozwiercić żeby udalo nie uszkodzic gwintualbo prościej przyspawać śrubę do tego co wystaje i odkręcić. Ale niestety nie mam spawarki i nie znam się na tymMacie jakieś inne pomysły? Zna ktoś kogoś z Lublina żeby był w stanie to zrobić?Gdzie można dostać taką śrubę? « Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 1970, 01:00:00 am wysłana przez Guest » Zapisane Mialem to samo, rozkrec piaste i spróbuj wykrecic, w moim przypadku kombinerkami rozrecilem, troche wystawało, a jak nie to przecinak i młotek, śruba do 10 zł « Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 1970, 01:00:00 am wysłana przez Guest » Zapisane Można by spróbować ostrożnie nawiercić tą urwaną szpilke i za pomocą narzędzia do wykręcania zerwanych śrub spróbować ją wykrecić. Komplet takich "wykręcaczy" do zerwanych śrub można kupić za niewielkie pieniądze, oprócz tego potrzebne będzie wiertło o odpowiedniej średnicy i oprawa do gwintownika aby zamocować "wykręcacz".Może prosciej byłoby skorzystać z jakiegoś dobrego warsztatu, naprawa nie powinna trwać długo, ani za wiele « Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 1970, 01:00:00 am wysłana przez Guest » Zapisane Ein Volk, Ein Wagen, Chwila, chwila ale to jest PoLo z Hiszpańskim temperamentem hmmm a możesz mi powiedzieć gdzie takie "wykręcacze" zakupić? OBI?Przecinak i młotek obawiam się że mogą gwint zniszczyć... « Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 1970, 01:00:00 am wysłana przez Guest » Zapisane zdejmij bęben i odkręć z drugiej strony. « Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 1970, 01:00:00 am wysłana przez Guest » Zapisane Nie pomagam na pw od tego jest forum. Srube powinienes bez problemu dostac np u wulkanizatorow ;] Jedziesz z oryginalna i Ci dobieraja jak trzeba. « Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 1970, 01:00:00 am wysłana przez Guest » Zapisane Nie widząc urwanej śruby - nie spróbuję doradzania . W podobnym przypadku poslużylem się wiertarką, w otwór wbiłem wykrętak - i poszło jak po maśle. Natomiast problem moze się powtórzyć - i to na pewno. Rzecz w samej naturze śrub koł stosowanych w Polo - a konkretnie ich konstrukcji ( "pusty" łeb ) i materiale. Pracując w serwisie miałem okazję wielokrotnie porównać śruby wykręcone z pojazdu ze śrubami fabrycznie nowymi - z reguly śruby dokręcone kilkukrotnie udarem są ... rozciągnięte o ponad milimetr - i podatne na zerwanie. Radą jest wymiana wszystkich śrub na nowe co kilka lat. I tu - proponuję zastosować śruby identycznego rozmiaru ale o innej konstrukcji - stosowane powszechnie w samochodach Skoda ( Fabia ). Osobiście nie spotkałem się z przypadkiem urwania takiej śruby, a z Polo już kilka srub wykręcałem ( fakt, najczęściej z przodu, gdzie z reguły wystarcza wiertarka ). Koszt niewielki - ostatnio było to ok. 80 zł za komplet na samochód. « Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 1970, 01:00:00 am wysłana przez Guest » Zapisane Uff udało się ją wykręcić. Przepiłowałem brzeszczotem wystającą cześć, następnie śrubokręt i młotek i powoli za pomoc wszystkim, i rzeczywiście chyba warto pomyśleć o wymianie tych śrub.. « Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 1970, 01:00:00 am wysłana przez Guest » Zapisane Poprzednio miałem Astre F i kupiłem z wyrobionym jednym gwintem z tylnym kole. Jeździłem tak 3,5 roku do momentu aż nie sprzedałem , wiec żadna tragedia się nie dzieje. « Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 1970, 01:00:00 am wysłana przez Guest » Zapisane Poprzednio miałem Astre F i kupiłem z wyrobionym jednym gwintem z tylnym kole. Jeździłem tak 3,5 roku do momentu aż nie sprzedałem , wiec żadna tragedia się nie ojciec kupił punto w 2002 roku z jedna urwaną śrubą przy przednim kole, jeździ tak do tej żebym polecał. « Ostatnia zmiana: Styczeń 01, 1970, 01:00:00 am wysłana przez Guest » Zapisane Please add exception to AdBlock for If you watch the ads, you support portal and users. Thank you very much for proposing a new subject! After verifying you will receive points! gregorius0 04 Mar 2016 19:05 21351 #1 04 Mar 2016 19:05 gregorius0 gregorius0 Level 3 #1 04 Mar 2016 19:05 Witam. Zerwałem śrubę M6 w kolektorze wydechowym auta która mocuje na nim osłonę. Potem rozwierciłem tę śrubę mniejszym wiertłem 4 lub 5. I jest taka sytuacja że jak patrzę w otwór zostało trochę dookoła cienkiej ścianki tej śruby w gwincie. Dodam że nie była ona zapieczona bo była nowa. Po prostu za mocno ją chciałem wkręcić. Czy można coś z tym zrobić aby wydobyć resztę śruby i uratować gwint? #2 04 Mar 2016 19:10 Foxtrott Foxtrott Level 34 #3 04 Mar 2016 19:12 wojtek1234321 wojtek1234321 Level 35 #4 04 Mar 2016 19:13 ShakeAll ShakeAll Level 20 #4 04 Mar 2016 19:13 Zasada jest taka że zwierca się sam łeb śruby a nie całą śrubę, ale... jeśli już rozwierciłeś śrubę to musisz się zaopatrzyć w wykrętaki, wygląda to jak gwintownik, tyle że jest stożkowe i ma lewy gwint. Wkręcasz w lewo w otwór i kręcisz, tyle w temacie. #5 04 Mar 2016 19:36 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #5 04 Mar 2016 19:36 Moja rada to otwór pod gwint M6 powinien być średnicy fi 4,9 - mm jeśli jest mniejszy powiększyć do fi 4,9 mm i lekko fazować otwór wystarczy delikatnie wkręcić ( nie na sucho na oliwkę ) M6 drugim narzynaczem i poprawić trzecim dla uzyskania właściwego rozmiaru gwintu. Innej metody nie polecam można tylko uszkodzić istniejący gwint. #6 04 Mar 2016 19:40 karolark karolark Level 42 #6 04 Mar 2016 19:40 1 PAWEL wrote: Moja rada to otwór pod M6 powinien być średnicy fi 4,9 - mm Gwinty do 10mm x więc 4,8mm #7 04 Mar 2016 19:47 101pawel 101pawel Level 28 #7 04 Mar 2016 19:47 karolark wrote: 1 PAWEL wrote: Moja rada to otwór pod M6 powinien być średnicy fi 4,9 - mmGwinty do 10mm x więc 4,8mmMylisz się, właściwa średnica wiertła pod gwint M6 to 5,0 mm Pozdrawiam #8 04 Mar 2016 19:49 karolark karolark Level 42 #8 04 Mar 2016 19:49 101pawel wrote: karolark wrote: 1 PAWEL wrote: Moja rada to otwór pod M6 powinien być średnicy fi 4,9 - mmGwinty do 10mm x więc 4,8mmMylisz się, właściwe wiertło pod gwint M6 to 5,0 Pozdrawiam Ta nowa szkoła? zawsze do 10mm jest razy 0,8 #9 04 Mar 2016 19:54 101pawel 101pawel Level 28 #9 04 Mar 2016 19:54 1 PAWEL wrote: Moja rada to otwór pod M6 powinien być średnicy fi 4,9 - mm jeśli jest mniejszy powiększyć do fi 4,9 mm i lekko fazować otwór wystarczy delikatnie wkręcić ( nie na sucho na oliwkę ) narzynka M6 drugim narzynaczem i poprawić trzecim dla uzyskania właściwego rozmiaru gwintu. Innej metody nie polecam można tylko uszkodzić istniejący wewnętrzne wykonujemy gwintownikami, zewnętrzne - narzynkami. Pozdrawiam Dodano po 3 [minuty]: karolark wrote: Ta nowa szkoła? zawsze do 10mm jest razy 0,8 Na Twoim miejscu smilera którego postawiłeś na końcu cytowanego zdania powinieneś zamienić na takiego: #10 04 Mar 2016 19:54 krzysiozak krzysiozak Level 38 #10 04 Mar 2016 19:54 Na przyszłość zapieczone ze starości śruby proponuję potraktować wodą utlenioną, nalać lub trzymać w wodzie utlenionej kilka godzin, lepsze od coca-coli lub płynem od rdzy. #11 04 Mar 2016 19:55 wojtek1234321 wojtek1234321 Level 35 #11 04 Mar 2016 19:55 Tabela otworów pod gwinty metryczne i calowe Attachments: To view the material on this forum you must be logged in. #12 04 Mar 2016 20:09 karolark karolark Level 42 #12 04 Mar 2016 20:09 wojtek1234321 wrote: Tabela otworów pod gwinty metryczne i calowe Drodzy koledzy do M10 zawsze x0,8 i nie ma co pokazywać tabelek - tak kiedyś uczyli i to działało i działa - mozna po M6 nawet nawiercić 5,5 ale czy to będzie dobry gwint? #13 04 Mar 2016 20:31 gregorius0 gregorius0 Level 3 #13 04 Mar 2016 20:31 Spróbuję jutro narzynką. Ale będę musiał gdzieś ją nabyć tylko gdzie. Mam tylko gwintownik M6, no i wykrętaki. #14 04 Mar 2016 20:35 wojtek1234321 wojtek1234321 Level 35 #14 04 Mar 2016 20:35 gregorius0 wrote: Spróbuję jutro narzynką Jak chcesz narzynką zrobić gwint wewnętrzny w otworze? Narzynka służy do gwintowania śrub, do gwintu w otworze to tylko gwintownik... Narzynka: Gwintownik: #15 04 Mar 2016 20:40 gregorius0 gregorius0 Level 3 #15 04 Mar 2016 20:40 To dobrze bo gwintownik posiadam. Tylko czy to takie proste trafić idealnie w ślady gwintu żeby ,,wyciąć" z niego pozostałości starej śruby. #16 04 Mar 2016 20:41 Tommy82 Tommy82 Level 41 #16 04 Mar 2016 20:41 Ja bym nie próbował gwintownikiem jaka jest gwarancja ze trafi się w gwint i ze otwór jest idealnie wyśrodkowany? #17 04 Mar 2016 20:47 101pawel 101pawel Level 28 #17 04 Mar 2016 20:47 gregorius0 wrote: jest taka sytuacja że jak patrzę w otwór zostało trochę dookoła cienkiej ścianki tej śruby w zdjęcie tej dziury po zerwanej śrubie i całego kolektora. #18 04 Mar 2016 21:05 gregorius0 gregorius0 Level 3 #19 04 Mar 2016 21:05 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #19 04 Mar 2016 21:05 karolark wrote: Ta nowa szkoła? zawsze do 10mm jest razy 0,8 Nie nowa szkoła tylko to co ty podajesz to jest podane ogólnie dla majsterkowiczów. Trzeba uwzględnić jaki to rodzaj materiału. 101pawel wrote: Gwinty wewnętrzne wykonujemy gwintownikami, zewnętrzne - narzynkami. Narzynacz to jest tak samo jak gwintownik. #20 04 Mar 2016 21:14 karolark karolark Level 42 #20 04 Mar 2016 21:14 1 PAWEL wrote: Nie nowa szkoła tylko to co ty podajesz to jest podane ogólnie dla majsterkowiczów. Pewnie masz racje a że przez prawie 40lat zrobiłem tego przynajmniej parę tysięcy to jak na majsterkowicza to trochę sporo OT - zmierz suwmiarka i zobacz że przy takim wiertle masz gwint trapezowy a nie trójkątny #21 04 Mar 2016 21:17 1 PAWEL 1 PAWEL Level 42 #21 04 Mar 2016 21:17 Dla mniej dokładnych elementów to otwór pod M6 można wykonywać ale przy cienkiej ściance małej głębokości jest gwint słaby wytrzymałościowo. Wszystko zależy w jakim przemyśle się pracowało. Tommy82 wrote: Ja bym nie próbował gwintownikiem jaka jest gwarancja ze trafi się w gwint i ze otwór jest idealnie wyśrodkowany? Dlatego to nie robota dla tych co robią to pierwszy raz. Poproś kolegę ślusarza narzędziowego lub osobę z doświadczeniem. gregorius0 wrote: To dobrze bo gwintownik posiadam. Tylko czy to takie proste trafić idealnie w ślady gwintu żeby ,,wyciąć" z niego pozostałości starej śruby. Otwór przede wszystkim fi 4,9 - 5mm i dobry gwintownik M6 nr 2 z pokrętką lub przedłużką. #22 04 Mar 2016 22:54 101pawel 101pawel Level 28 #22 04 Mar 2016 22:54 1 PAWEL wrote: Narzynacz to jest tak samo jak nie no, bądźmy poważni. Dodano po 23 [minuty]: @gregorius0 Jak patrzę na zdjęcia, to masz gdzie wiercić Przecież jak złamiesz gwintownik, albo ten patent do wykręcania zerwanych śrub, to wywiercisz nowy otwór obok, nagwintujesz i finito. Jest jeszcze jeden prosty i elegancki sposób, kupić na znanym portalu stosowną tulejkę samogwintującą i tym sposobem zreperować gwint zniszczony przez próby wykręcenia tej nieszczęsnej śruby. #23 04 Mar 2016 22:58 ziemek56 ziemek56 Level 22 #23 04 Mar 2016 22:58 gregorius0 wrote: To dobrze bo gwintownik posiadam. Tylko czy to takie proste trafić idealnie w ślady gwintu żeby ,,wyciąć" z niego pozostałości starej śruby. Z tego, co widać na fotce za późno na jakikolwiek wykrętak. Musisz zastosować gwintownik i w dodatku ostatni stopień (najgrubszy). Aby trafić w zwoje, musisz małym (bardzo małym) przecinaczkiem lub punktaczkiem wydłubać pierwsze dwa zwoje nadmiaru i dopiero wprowadzać gwintownik. Zalecam zeszlifowanie gwintownika od czoła, by zaczynał się już w pełnej śradnicy i ciął ostro a nie rozpychał. Jeżeli jeszcze jest "mięso" śruby poza gwintem postaraj się jeszcze rozwiercić, by pozostał tylko gwint śruby i ciut ciut - tylko nie narusz gwintu w kolektorze. A ostatecznie ( jak nie uda się) rozwiercamy na 6,5 mm i gwintujemy nowy M8, a w osłonie wykonujemy większy otwór - chyba można M7 nie polecam. Trudno o śrubę (III szereg) i zbyt nietypowa na przyszłość. Chociaż w małym fiacie często mocowanie miski robiło się na 7, bo oryginalne 6 nie zdawały egzaminu ... a 8 się zawsze zdążyło potem. #24 04 Mar 2016 23:13 gregorius0 gregorius0 Level 3 #24 04 Mar 2016 23:13 Dzięki wszystkim za rady. Jutro będę działać z gwintownikiem. A z tym gwintowaniem na m8 to ostateczność bo chciałbym jednak zachować oryginał. #25 04 Mar 2016 23:22 elektryku5 elektryku5 Level 39 #25 04 Mar 2016 23:22 ziemek56 wrote: M7 nie polecam. Trudno o śrubę (III szereg) i zbyt nietypowa na przyszłość. Zawsze można dorobić. #26 05 Mar 2016 16:12 gregorius0 gregorius0 Level 3 #26 05 Mar 2016 16:12 Rozkręciłem otwór wiertłem 4,8 i potem nagwintowałem i jest ok , śruba m6 dała się wkręcić i będzie trzymać. Dziękuje za porady. #27 06 Mar 2016 01:39 Level 32 #27 06 Mar 2016 01:39 A następnym razem najlepiej użyć wiertła lewoskrętnego. #28 06 Mar 2016 08:32 zimny8 zimny8 Level 33 #28 06 Mar 2016 08:32 Na przyszłość polecam nic nie rozwiercać zwłaszcza nowych śrub, zerwanych, zawsze wpierw warto spróbować je wykręcić (pozostałość bez łebka), używając małego punktaka/dornika/śrubokręta poklepując młotkiem po obwodzie. Wydaje się trudne, nic bardziej mylnego, nie raz a ostatnio tydzień temu wykręciłem tak 4 zerwane śruby z głowicy silnika lanosa kiedy jeden taki przeciągnął śruby mocując wałki rozrządu. #29 06 Mar 2016 11:14 kuba1im kuba1im Level 19 #29 06 Mar 2016 11:14 karolark wrote: 1 PAWEL wrote: Moja rada to otwór pod M6 powinien być średnicy fi 4,9 - mm Gwinty do 10mm x więc 4,8mm Pracuję w przemyśle metalowym (operator frezarki CNC) od 5 lat. Przeróżne otwory gwintowane już robiłem, ale nigdy nie słyszałem, że M6 ma skok gwintu 0,8mm. Jaki zatem skok ma gwint M5 wg kolegi? Wiercąc ręcznie użyjesz mniejszego wiertła tylko dlatego, że ręcznie wiercąc pewnie rozbijesz troche otwór. #30 06 Mar 2016 11:20 karolark karolark Level 42 #30 06 Mar 2016 11:20 kuba1im wrote: Przeróżne otwory gwintowane już robiłem, ale nigdy nie słyszałem, że M6 ma skok gwintu 0,8mm. Jaki zatem skok ma gwint M5 wg kolegi? Wiercąc ręcznie użyjesz mniejszego wiertła tylko dlatego, że ręcznie wiercąc pewnie rozbijesz troche otwór. A gdzie tam jest mowa o skoku?

jak odkręcić urwaną śrubę w kole